Film jest na pewno wart obejrzenia z racji swojego egzotycznego klimatu. Pozwala on na chwilę przeniknąć do innego świata, przyjrzeć się kulturze zupełnie odmiennej od naszej. I to jest naprawdę ciekawe. Naiwna fabuła i harlekinowski wątek romansowy z "prezesem" ;) to moim zdaniem najsłabsze ogniwo tego filmu, ale świetne zdjęcia i muzyka to wynagradzają.