Właściwie ta historia była bardzo dziwna. Przecież Sayuri była o wiele mlodsza od prezesa. Różnica wieku musiała być ogromna, skoro spotkała go pierwszy raz mając 9 lat. Prezes wręczając jej lody, mówił że jego dzieci je uwielbiają. I jeszcze jedna rzecz troche mnie zdziwiła. Na pocztątku filmu mówiono, że gejsze nie sprzedają swojego ciała. Chodzą dokładnie ubrane, nie wystawiają swojego ciała, a po wojnie kiedy gejsza wróziła do zawodu, wcale nie była taka skromna. Pokazuje to m.in. kąpiel z mężczyznami w tym (nie wiem jak to nazwać) jeziorku ?
Ta różnica wieku też mnie zdziwiła. Może w książce (której niestety nie czytałam) jest napisane o ile lat Prezes był od niej starszy. Mam nadzieję, że ktoś kto czytał książkę nam to wyjaśni.
Gdy miała 14 lat on miał 40 -42 nie więcej.Wyczytala kiedy sie urodził w gazecie wiec byl po 30 jak sie spotkali .
Różnica wieku też mnie zastanowiła. Prezes kupując jej lody musiał mieć chyba co najmniej 20 lat...
Co do "Na pocztątku filmu mówiono, że gejsze nie sprzedają swojego ciała. Chodzą dokładnie ubrane, nie wystawiają swojego ciała, a po wojnie kiedy gejsza wróziła do zawodu, wcale nie była taka skromna." - właśnie to chciano pokazać, że wojna diametralnie zmieniła oblicze Japonii. Również kulturowo została ona w jakimś stopniu zdewastowana, mocno zaczęły mieszać się wpływy amerykańskie = frywolne podejście do nagości, cielesności itd. Co więcej pojawiło się mylne postrzeganie gejszy, jako prostytutki. Do dzisiaj zresztą wiele osób, w ten sposób myśli o tej profesji, zupełnie nie kojarząc, że gejsza była kobietą sztuki, która miała uatrakcyjniać wieczory mężczyznom w zdecydowanie bardziej wysublimowany i inny sposób niż prostytutka.
Więc to co widzieliśmy w filmie w okresie po wojnie, to właśnie ukazanie tego rozkładu obyczajów i kultury, w którym niektóre gejsze brały aktywny udział (a przynajmniej tak pokazuje nam to film ;)).