Kto mi powie jak film się skończył. Oglądałem do momentu kiedy Sayuri spotkała się z Prezesem w ogrodzie. On zaczął jej mówić o tym jak ją poznał kiedy była dzieckiem i ciach burza mi odbiór przerwała :(
chyba bym nie przeżyła gdyby burza mi przerwała w takim momencie..obejrzyj koniecznie sama gdzieś na internecie, bo to trzeba widzieć. dawno nie oglądałam filmu, który by mnie tak poruszył
Popieram, wolę przeboleć jakoś te reklamy aniżeli burza miałaby spieprzyć sprawę ;]
Film cudowny, obejrzałam go po raz drugi, pierwszy raz oglądałam go na komputerze i muszę przyznać, że wczorajszy seans nie wywarł na mnie większego wrażenia, ale nie dlatego, że już wiedziałam, co i jak, myślę, że sprawiły to reklamy, odbiór, późna pora, itp. Jednak czekałam na zakończenie z niecierpliwością, by znów móc się popłakać aż do napisów końcowych <3
Oczywiście, że 10/10, bo uwielbiam Kena Watanabe.
ja juz wytrzymalam te wszystkie reklamy jakos...film byl piekny...swietna gra aktorska, kolory i zdjecia...wystarczyloby ten film zatrzymac w jakimkolwiek momencie i wygada doslownie jak obraz w muzeum. :P :D Dobrze, ze czasami puszczaja takie dobre filmy...