PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33597}

Wzgórze nadziei

Cold Mountain
7,5 55 983
oceny
7,5 10 1 55983
6,2 12
ocen krytyków
Wzgórze nadziei
powrót do forum filmu Wzgórze nadziei

Wzgórze nadziei ? Budżet wynoszący ponad 85 milionów $, kupa gwiazd na planie to wszystko powinnio przekształcić się w mega komercyjny film, ale czy tak jest do końca? Od pierwszych minut nasze oko może wpaść w nie przeciętny zachwyt ponieważ początkowe sceny wojny secesyjnej są bardzo realistyczne i świetnie zmontowane. Później jest już nieco gorzej. Film staje się nudny i ciąąąąągnący się jak flaki z olejem. Jeżeli tak by miało to wyglądać do końca to ja podziękuje. Jednak ku mojemu zdziwieniu gdzieś mniej więcej w połowie obraz jakby zaczął się od nowa. Kilka ciekawych scen i dialogów jak np.: rozmowa Inmana ze ślepcem, doprowadzają do tego iż film może się podobać. Później jest już coraz ciekawiej i chyba odpowiedzialna jest za to tytułowa Ruby czyli Renée Zellweger. Ta postać wprowadza sporo humoru i ciepła. I to jest największy atut filmu, czyli uniwersalność. Mamy tutaj się z czego pośmiać, zobaczyć wątek miłosny czy przerazić się brutalnością pokazaną w niektórych momentach. Wiem że są filmy z większą ilością krwi, ale jak na melodramat to i tak sporo. Bardzo podobało mi się to, że reżyser nie skupił się wyłącznie na miłości bohaterów, jak to miało miejsce np.: w ?Titanicu?. Film ma tez jedną i tą samą wadę co obraz Camerona. Ilość efektów, nie idzie w parze z klimatem, a szkoda bo wtedy produkcja była by o wiele lepsza. Wina jest na pewno po stronie kompozytora, który moim zdaniem w ogóle się nie spisał. Muzyka jest nudna, zbyt mało oryginalna itd.
Obraz na pewno dla fanów pani Zellweger, która stworzyła postać zasługującą na Oscara. Pewnie dla wielu film świetny, ale ja zauważyłem za dużo minusów żeby tak sądzić.

ocenił(a) film na 7
kAMSON

moim zdaniem wątek miłosny w tym filmie jest tragicznie beznadziejny (wolę ten z titanica :D). rozmowy Ady i Inmana były jakieś niezrozumiałe i kompletnie bez sensu. do czego służyła scena z gołębiem? pewnie jestem na za niskim poziomie intelektualnym aby zrozumieć głębię miłości postaci granych przez nicole i jude'a (albo może nigdy nie doświadczyłam tak wspaniałego i wszechogarniającego umysł uczucia, oooooooch!).
na mnie największe wrażenie zrobiły sceny relacji między oprawcami a ofiarami i "zezwierzęcenie człowieka" (może i Freud miał trochę racji w swoich teoriach...). zaszokowały mnie turtury na przyjaciółce ady, czyli aktorce granej przez aktorkę znaną z boston public (nie pamiętam nazwiska). ponadto naprawdę podobały mi się takie postaci jak ruby i panna od kóz - wniosły trochę życia i humoru w tę produkcję.
PS czy książka "cold mountain" zasługuje na przeczytanie?

kAMSON

Czy książka zasługuje na przeczytanie....tego nie wiem bo nie czytałem, ale jakoś mnie nie ciągnie :P
Czy miłość była lepiej ukazana w "Titanicu"...ja osobiście uważam że nie. W słynnym obrazie katastroficznym historia miłości jest przedstawiona w zbyt schematyczny sposób, czyli krótko mówiąc "standardowe emocje dwojga zakochanych", a w "Cold Mountain" reżyser próbuje od tego odbiec, choć na pewno nie jest to zbyt pobudzająca do płaczu historia to i tak zrobiła na mnie większe wrażenie.

ocenił(a) film na 7
kAMSON

do mnie jednak romans z titanica przemawiał mocniej - może dlatego, że ten film kojarzy mi się z dzieciństwem i wszystko co wtedy usłyszałam i zobaczyłam mocno wbiło się w moją podatną psychikę...
ponadto zgadzam się z gabi: jak można tęsknić za kimś kogo się nie znało (choć prawdopodobne jest to, że gdybym przeczytała książkę inaczej bym to oceniała- scenarzyści pewnie spłycili całą historię, nie ukazali wielu sytuacji)? no ale w kinie i literaturze rzeczywistość rządzi się innymi prawami niż w naszym zwyczajnym świecie

ocenił(a) film na 7
kAMSON

Ja się rozczarowałam tym filmem, myslałam, że skoro gra tam Nicole i Rene to będzie super, ale nie było. Dowodem na to jest fakt, że bez żalu przeskakiwałam na TVN gdzie był "Pamietnik Briget Jones". Tak jak wyżej wspomniano, może nie rozumiem tego bo nie przeżyła prawdziwej miłości, ale jak można wzdychać i tęsknić za kimś 4 lata, choć nie znało się naprawdę tej osoby. Gra aktorów była niezła, ale sama realizacja nie bardzo. Jak dla mnie tylko postać grana przez Rene - Ruby - ratuje ten film. Ale to tylko moja opinia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones