Film bardzo nastrojowy, i osmaczony klimatem niedopowiedzenia, przemilczenia, sugestii...
Zawsze doskonały koncept na ukazanie potworności wojny - z perspektywy zwykłego człowieka.
Zaskakujące - i bardzo sugestywne pokazanie bliskości dwojga ludzi, którzy przez większość filmu nie występują obok siebie.
Cudowne krajobrazy i muzyka, która naprawdę porusza.
Tylko trochę szkoda, że jak zwykle ktoś "ulepszył" tytuł polskiej wersji... Cold Mountain - Zimna Góra - jest po stokroć bardziej adekwatny.
Jednym słowem - po raz kolejny przekonuję się, że JESZCZE można robić kostiumowe filmy o epickim rozmachu, które nie ociekają banałem.