Realistyczny, z pieknymi zdjęciami, romantyczny...film jest po prostu piekny...opowiada o miłości, która za swoją podstawę miała jedynie krótką chwilę - a przetrwała najstraszliwszą próbę - rozłąkę. Długą, czasem benadziejną, bolesną... Wspaniała, bezkonkurencyjna Kidman i Zellweger - silna i niesamowita... polecam...
recenzentka najwidoczniej miala zly dzien, prosilbym o bardziej wywazone recenzje, gdyz po takiej jak tu mozna sie do filmu calkowicie zniechecic,
często zdarza mi sie wzruszac i plakac na filmach, ale na "zmagania" bohaterow "Wzgorza Nadziei" patrzylam chlodnym okiem - zabraklo uczucia, ktore podobno laczylo Ade i Inmana, a i sami bohaterowie z wyjatkiem dziewczyny granej przez Renee Zelweger nie wzbudzaja specjalnie sympatii. film ciutke za dlugi, a koniec do...
więcejTen film mnie zachwycił. Owładnął mną. Jestem mężczyzną i rzadko kiedy płaczę, a zwłaszcza na filmach ;) ... jednak w przypadku "Cold Mountain" było inaczej ... popłynęły mi łzy. Ten film pochłania widza. W żadnym wypadku nie mogę powiedzieć, że film był nudny - pani Emilia, która zrecenzowała ten film na stronie...
wspanialy film :p ! wlasciwie wszystko co mozna o nim powiedziec zostalo ujete w recenzji filmwebu - podpisuje sie pod nia obiema rekoma. ja ze swojej strony dodam ze fajna jest muzyka, zdecydowanie najlepsza czesc filmu, chociaz jak wszystko inne usypia po kilku sekundach. normalnie pewnie bym zjechal ten film, ale...
więcej
Jak na hollywoodzką produkcję zaskakuje siłą przekazu i subtelnością, to takie połączenie "Przeminęło z wiatrem" i "Wichrowych wzgórz" cytowanych zresztą w filmie...Byłam mocno zaskoczona rolą Renee Zelweger - po prostu rewelacja!
Gorąco polecam;-)
Hmm... Że tak powiem... Strasznie sztampowe. Nieźle się ogląda, w sam raz na zbliżające się nieuchronnie Walentynki, radzę pójść ze swoim chłopem/babą, ale szczególnych doznań duchowych szukać tutaj próżno.
Uśmiałam się nieźle, bo patosu co niemiara, może trochę mniej (ufff...) tego słynnego hollywoodzkiego...
Z filmami jest trochę jak z jedzeniem, trzeba ostrożnie doprawiać, żeby nie przesolić. Reżyseriowi "Wzgórza nadziei" chyba rozsypało się kilka różnych przypraw, a ich smaku nie można rozróżnić z powodu intensywności.
Ona i on, ledwo się poznali, musieli się rozstać, a między nimi powstała przepaść, którą zalało morze...
Piękny film. Kidman i Zellweger cudne. Jude Law też robi wrażenie. Polecam, bo wszystko tu znajdziemy: przyjaźń, miłość i głupotę ludzką - czyt. wojnę. Wzruszający i mądry. Momentami przesłodzony, ale warto zobaczyć.
Anthony Minghella, reżyser i scenarzysta w jednej osobie, do każdego filmu podchodzi bardzo starannie. Pisząc, dobierając obsadę, poszukując najbardziej odpowiednich planów i plenerów. Właśnie chęć znalezienia tych ostatnich zaprowadziła ekipę aż do Rumunii. W Stanach trudno było znaleźć miejsca nie skażone tchnieniem...
więcejdo Oscara, swietna obsada, a zainteresowanie uzytkownikow filmwebu ta mego produkcja mizerne.... czyzby klapa sie w Polsce szykowala, ja mysle ze jednak dla kreacji Renee Zelweger, ktorej zycze w koncu Oscara i Nicole Kidman laureatki z ubieglego roku sie wybiore... choc martwi mnie czy za duzo patosu amerykanskiego w...
więcejTo prawie wybitny film , i to tak skrojony ze papa Gandalf sie dusi w swoich mieszankach w disneylandzie gdzie miejsce Jacksona i ferajny , a nie na sali KODAKA.
Tego rodzaju filmy szczegolnie do mnie nie przemawiaja (są wyjątki), ale tym razem chętnie zobaczę z uwagi na Portman (najlepszy żeński debiut lat 90-tych, choć obecnie w chałach grywa) i Kidman, która dla odmiany wspina się na wyżyny ostatnio.
To nie jest film wojennny , to jest coś takiego jak "angielski pacjent" zwykły wyciskacz łeż przedstawiony w realich wojny. NIE POLECAM!
Anachroniczna sztampa. Pozostaje pytanie: po co została nakręcona? Minghella nie miał żadnego pomysłu na odświeżenie zatechłego schematu, "Wzgórze nadziei" to kolejna historia wielkiej miłości z wojną w tle... Nie sądzę, zeby utalentowany reżyser liczył na sukces kasowy- takie staromodne widowiska nie są już popularne,...
więcej