Czy tylko mi kostium Erika na końcu filmu wydawał się nie pasować, cała reszta filmu była
dość realistyczna a na samym końcu Erik idzie uwolnić Emme Frost w tym maksymalnie
kiczowatym kostiumie Magneto, on po prostu wygląda idiotycznie w tych łachach.
Z jednej strony twórcy mieli jaja żeby pokazać coś takiego ale z drugiej to kurde koncepcja
filmu mi do tego nie pasowała.
Jeżeli ktoś czytał komiksy to ok ale moi znajomi parskneli śmiechem kiedy go zobaczyli, dla
mnie był to całkiem kilmatyczny motyw ale nie oszukujmy się cała reszta filmu poza
pomagierami Shawa i wróżką latajką nie były utrzymane w tak kiczowatej stylistyce dlatego
kostium Magneto na końcu był jak dla mnie strzałem w kolano