Film świetny fajne efekty akcja i historia ale jeden scena zapadła mi w pamięć jako nie zgodna z innymi częściami X Men , mianowicie scena postrzału profesora Xaviera , który w dość młodym wieku trafił na wózek co jest nie zgodne z tym co widzimy w pierwszej scenie filmu X Men 3 Ostatni Bastion gdy Magneto i Charles przyjeżdżają po małą Jean Grey a wówczas jeszcze stał na własnych nogach , to samo widzimy w ostatniej scenie filmu X Men Geneza Wolwerin ... któremu filmowi wieżyc nie wiadomo :) ale film i tak mi się podobał ;)
Temat był już wałkowany wielokrotnie, otóż profesor przez chwilę jakby "odzyskał czucie" w nogach i przez pewien czas znowu chodził, potem ponownie trafił na wózek. Trochę to śmiesznie brzmi, ale tak było.
Eee... to było tylko jedno z możliwych wyjaśnień. Oficjalnie jest jednak tak, że z głównej lini fabuły wykluczono X3 i XO:W, więc błędu nie ma. Może coś więcej o tym będzie w sequelu.
Niezgodności miedzy filmem a kreskówką X-men jest moim zdaniem sporo:
1. W obozie zagłady ratując Magneto w kreskówkach pojawił się Kapitan Ameryka i Wolverine.
2. Czemu niby Mystic (Raven) będąc można by powiedzieć siostrą Xaviera potem bez problemów chce go zabić.
3. Azazel a Nigthcrawler - ta sama moc i dziwny wygląd, mogli by to jakoś wyjaśnić
4. Ta laska ze skrzydełkami motyla, jakoś jej nie kojarzę z całej serii a poza tym jej moc była strasznie biedna.
5. Sebastian Shaw mając moc absorbowania energii pojawił się w kilku odcinkach kreskówki ale nie był on tak potężny.
6. Emma Frost, ta która zmieniała się w lód/szkło i miała telepatyczną moc, tez jej nie kojarzę.
no i jeszcze wiele takich punktów mógł bym wypisać ale nie chce mi się już, pewnie co do niektórych si mylę ale na pewno też nikt mi nie powie że film był w zupełności zgodny z kreskówką.
Wybacz mk34 ale nie zgodzę się z Tobą , ale tylko w jednym punkcie - Emma Frost jest bardzo znaną postacią z X Mena ale z seri komiksów tam odegrała bardzo ważną rolę , ale masz racje relacje Mystic i Charlsa tez mi się nie podobały
"Azazel podaje się za władcę Piekła i ojca Nightcrawlera." Chociaż wiadomo, że w filmie jest dużo niezgodności z poprzednimi częściami jak i z komiksami, ale wszystkiego nie uda im się zrobić idealnie, żeby nic nie naginać.
jeszce jedno : w pierwszej czesci prof mowi wolverinowi ze to magneto pomogl zbudowac cerebro a w pierwszej klasie calkowicie sam zbudowal to bestia
Jeszcze, że Besta dopiero później ukazał się w kreskówce. Był on nauczycielem mołodych X-Man'ów w szkole, dopiero później się przemienił.
chcialbym zauwazyc ze wykladnia dla spojnosci filmow z oryginalna historia x-menow jest komiks, nie kreskowka. ale komiksem tez jest wiele sprzecznosci :) zreszta jak juz zostalo wczesniej zauwazone sa takze sprzecznosci miedzy roznymi czesciami filmow :)
Nawet komiks z komiksem się nie zgadza, dlatego wymyślili wiele światów/ rzeczywistości by jeszcze bardziej się nie zgadzało (wszystko było zupełnie inaczej) i fanom się wszystko po pieprzyło, a oni mogli się tłumaczyć, że tak ma być, a my nie powinniśmy wtedy gadać o błędach tylko uważać, że tak ma być. No, ale tak nie jest :P.
To fakt, komiks jest pierwowzorem ale chyba kreskówka X-men która kiedyś leciała na kanale Fox Kids (eh to były czasy) była najbardziej zgodna z komiksem.
Mi natomiast nie zgadza się co innego. Chodzi mi tu o Logana. Co on robił w tej części przy barze? Przecież w Genezie był małym chłopcem a wiadomo, że Geneza jest później niż Pierwsza Klasa. Wiem, że Logan się nie starzał i w jedynce było powiedziane, że moze mieć ileś tam lat(chodziło, że chyba 100 ileś). Czy to jest tak, że niektóre mutanty starzeją sie do pewnego wieku? Kolejną rzeczą, która mi nie pasuje jest Bestia, przecież on w jedynce nie był taki niebieski, jeśli to ten sam i powinien przejść dna stronę Magneto. a ten Azazyyl, ta dziewczyna i cała reszta? Ich nie było w kojejnych częściach. Wychodzi na to, ze musi być kontynuacji Pierwszej klasy, w której zginie połowa mutantów. Szczerze wolałbym, aby powstały jeszcze ze 2 części, aby to w miare fajnie wygladało.
To miał być taki żart że tak powiem "intertekstualny", podobnie jak tekst "do wyglądania jak profesor brakuje mi jeszcze łysiny :)
No Logan był małym chłopcem owszem, ale jeśli obejrzysz uważnie jeszcze raz "Origins" to zobaczysz, że kiedy Logan był małym chłopcem to było XIX wiek! Potem walczył wraz z Szablo-zębnym w wojnie secesyjnej, potem były II wojny światowe, wojna w Wietnamie itp. Akcja "Pierwszej Klasy" toczy się w czasach Zimnej Wojny w latach 60-tych(Wolverine mógł już mieć wszczepione adamantium, choć nie jestem tego pewien na 100%, w każdym razie "Rosomak" był z nich wszystkich najstarszy). Bestia nigdy nie był po stronie Magneto! Skąd ten pomysł? Kolejna sprawa, ktoś tu napisał "dlaczego Mystique, która w "Pierwszej klasie" jest jakby siostrą Xaviera później chciała go zabić"?? W której części Raven/Mystique w sposób bezpośredni chciała zabić Xaviera bo jakoś nie przypominam sobie. Dalej, Erik(Magneto) i Xavier nigdy wrogami nie byli, mieli po prostu inny punkt widzenia odnośnie ludzi i mutantów. Ten film pokazuje, że byli przyjaciółmi, z resztą w "Ostatnim Bastionie" kiedy Jean swoją mocą dokonała anihilacji Xaviera, Magneto bardzo się tym przejął, nie chciał aby do tego doszło. Owszem X Meni Profesora walczyli z X Menami Magneto, ale tak naprawdę rozchodziło się o sprawę mutantów i ludzi(zarówno Magneto jak i Xavier chcieli dla mutantów jak najlepiej, tyle tylko, że Xavier chciał pokojowo doprowadzić do ugody między mutantami a ludźmi a Magneto chciał w sposób siłowy pokazać ludziom ich niższość).