czy kogoś jeszcze ta postać wkurza? taki dobry i nierealny
Totalne przeciwieństwo Magneto.. Eric był pewny siebie i taki męski. A Charles? Aż szkoda słów ... xd
a ja właśnie go lubię i wolę od jego starszej wersji :)
Mam tak samo jak Agness_92. Pomiędzy Fassem, a McAvoy'em jest więź i przenosi sie to na ekran.