Jednego nie rozumiem
SPOILER
Wiem, że w trzeciej częsci widzimy obu - i Xaviera i Magneto jak idę do domu Jean, by ją przyjąć do szkoły - a może to nie była Jean, ale to teraz nie jest istotne - oboje chodzili.
A w Pierwszej klasie młody Xavier ląduje na wózku, rozumiem, że zrobiono to , by było efektowne, ale jednak nie pasuje
Też to zauważyłem. W X-Men Geneza: Wolverine, no koniec filmu jak Profesor X przyleciał po młodych mutantów więzionych przez strykera też stał na własnych nogach. Poza tym Emma Frost w X-Men Geneza: Wolverine jest młodą dziewczyną ok 20 letnią i w tym samym czasie Profesor X jest już starszym człowiekiem, łysym itp. Zaś w tym filmie Emma Frost była starsza od Charlsa, a przynajmniej w tym samym wieku. Podobne nie dopatrzenie pojawia się w wieku Havoka, brata Cyklopa. Jeśli Cyklop w wcześniejszych częściach był ok 25 letnim mężczyznom, to havok jako jego brat(nie pamiętam jaka była różnica wieku, ale na pewno nie wielka, max 5 lat) powinien latać jeszcze w pampersach.
Kilka faktów:
1 Geneza to fabularna papka i nie wynosiłbym nic z niej na temat fabuły
2 w genezie nie było emmy frost. emma frost to ta z FC
3 W komiksie jego nogi były leczone i odzyskał swojego czasu władze w nich, a potem stracił ponownie
4 Havoka wiek jest różny w różnych uniwersów i jego obecność nie jest aż tak wielkim błedem
No jak to nie było emmy w genezie? Była razem z więźniami. Nawet zwracali się do niej Emma. No nie powiesz mi że to jakiś inny, nowy mutant, który ma te same moce(akurat telepatii tam nie pokazała, ale zamiana w diament była) i tak samo na imię.
No nie.
Oryginalna emma Frost to ta z FC. I taka właśnie powinna być. (no nie licząc słuchania Shawa we wszystkim)
Powtórze jeszcze raz: Branie z Oryginsów czegokolwiek w fabule czy postaciach za takie jak powinno być to głupota, już pomijając fakt, że tam ta fabuła średnio istnieje, a praktycznie każda postać jest w ten czy inny sposób przerobiona i to na gorsze.
można przyjąć nawet, że emma z genezy to córka tej z First Class. Przejeła po mamie moc zamiany w diament, a jej siostra moc telepatii
X-Men wolverine jest porażką i nie trzyma się kupy reszty. Nie na odwrót.
1. Wolverine i Sebretooth nie byli braćmi
2. Deadpool nie był takim dziwąlogiem/zombie i w ogóle wsadzili go tak z dupy.
3. Ogólnie nic się kupy nie trzyma. Wszystko jest wypaczone, a film zrobiony po łebkach obdarty z emocji i klimatu.
A czemu Xavier powiedział Wolverinowi że poznał Erica mając 17 lat, skoro w tym poznali się jak Charles był już Profesorem?
Wersje komiksowe a filmowe to 2 różne rzeczy.Zgodnie z komiksem Xavier poznał Erica w Izraelu,ale czy miał 17lat?wątpię.Po studiach,skończył Harvard jako 16 latek ,następnie robił doktoraty na Oxfordzie(w końcu to geniusz a do tego genialny telepata)następnie był na wojnie w Korei i po opuszczeniu wojska zaczął podróżować po świecie min.dotarł do Izraela gdzie spotkał Erica,raczej miał już wtedy tytuł profesora i więcej niż 17 lat .Ale filmy ,seriale animowane a komiksy to jak widać inne historie mimo podobieństwa bo występują tam te same postacie.
''Wersje komiksowe a filmowe to 2 różne rzeczy''
Film nie musi się trzymać wiernie komiksu, ale problem jest inny. Filmy nie trzymają się kupy między sobą a powinny być spójne.
Biorąc różnicę czasu miedzy filmami z trylogii a tym filmem na czym opierasz się twierdząc że brakuje spójności?
A Szablozeby nie był aby ojcem wolverine'a? I ktoś tam inny był jego bratem przyrodnim.
Deadpool był dziwolągiem, ale na pewno nie miał takiego zestawu mocy ani nikt mu ust nie zaszył. Ogólnie cały był w bliznach itp dzieki radosnemu połączeniu raka i regeneracji broni X. Poniekąd pasuje tam, ale raczej średnio.
Nie byli. Wywodza sie z tej samej rasy (specyficzna rodzina mutantow o podobnych mocach, cecha wspolna jest zawsze czynnik gojacy dajacy zarazem dlugowiecznosc).
Ale Dog Logan to nie szablozeby. Szablozeby jeśli dobrze pamietam miał Creed na nazwisko;P
Victor Creed czy Victor Logan to ta sama postać,podobnie jak to że nasz Logan naprawdę nazywał się James Howlett.W komiksie jest wyraźnie pokazane że stary Logan ojciec Victora Creeda był też ojcem Jamesa czyli naszego Logana-Wolverina.Dobierał się do żony swoje pracodawcy który ewidentnie nie mógł mieć dzieci,bo starszy syn John też raczej nie był jego,ale tu trzeba przeczytać komiks 6 zeszytów pt.Wolverine: Origins.Polecam ten komiks wszystkim fanom Wolverina .Wersja pokazana w filmie traktuję ten etap życia naszego Rosomaka dość pobieżnie i nie pokazuje dokładanie przyczyn nienawiści miedzy Creedem a Loganem.Ani czemu Creed nie nosi nazwiska Logan.
Komiks Wolverine: Origins jest wersją ostateczną wcześniej były inne pomysły na te postacie min.że Creed jest ..ojcem Logana ale ostatecznie ten pomysł upadł
''Kilka faktów:
1 Geneza to fabularna papka i nie wynosiłbym nic z niej na temat fabuły''
Nie tylko Geneza nie pasuje ale też Ostatni Bastion.
Można to wytłumaczyć tylko w jeden sposób...wyobraź sobie, że ta scena "X-3", ale z młodym Magneto i X, pojawia się pośród scen gdzie chodzą i rekrutują mutantów w FC. I wszystko pasuje ;)
Wydaje mi się, że te części po prostu nie są ze sobą połączone. Bo znajdzie się kilka nieścisłości pomiędzy trylogią a nowym filmem (nie wspominając już o Genezie - w której przemiana Emmy wyglądała o wiele ładniej). Trzeba się po prostu cieszyć filmem i mutantami :)
O ile dobrze słyszałam twórcy First Class całkowicie ignorują X-men 3 i Wolverina jeśli chodzi o ciągłość fabularną :) (i w sumie dobrze! )
i dobrze.. zresztą Singer porzucił projekt X3 dla niedocenianego Supermana właśnie przez kiepski scenariusz
A ja słyszałem, że ma powstać X-Men 4, a nie że X3 się nie liczy. W First Class są nieścisłości, ale też i są nawiązania do X3.
jakie są nawiązania do X3? chyba nie masz na myśli besti, bo to żadne nawiązanie
Tak? To w takim razie ojciec Strykera, to jeszcze mniejsze nawiązanie do X2.
Między innymi sposób wypowiadania się Erika o piękności Raven też jest nawiązaniem.
" też i są nawiązania do X3 " że w X3 pojawia się besita to nie oznacza, że w First Class nie odcinają się od X3. a wprowadzenie Besti nie musi być żadnym nawiązaniem tym bardziej, że wygląd tej postaci w obu filmach jest zupełnie inny
" sposób wypowiadania się Erika o piękności Raven też jest nawiązaniem"
też mi nawiązanie. równie dobrze może być to "nawiązanie" do X1 lub X2
Ja tam żadnych nawiązań nie widzę. I mam nadzieję, że jeśli będzie X4 to zignorują X3, bo to naprawdę kiepski film.
mnie tam się podobał... jedynie mogli sobie darować Angela, bo był zbyteczny... Chociaż z drugiej strony, dzięki temu, może się pojawić w ewentualnej "czwórce" bez nudnych wprowadzać i originu...
Angel był super! Jedna z moich ulubionych postaci, mimo iż tak mało było z nim scen
Najlepiej zignorujmy wszystko i same rebooty co parę lat niech robią.
X3 ma parę scen, które można rozwinąć i nakręcić X4.
Bestia jest podobny do tej z 3 czesci tylko szczuplejszy a w 3 czesci wlasnie mowi zakładając strój "KIEDYS PASOWAŁ"