Drażni mnie jedna wielka nieścisłość. Dlaczego wszystkie wydarzenia jakie Wolverin spowodował z przeszłości nie miały wpływu na teraźniejszość (uwolnienie Erika itp) lecz tylko zawieszenie borni Raven spowodowało zmianę teraźniejszości?
To wszystko miało właśnie znaczenie.
A że przyszłość się zresetowała akurat jak Mistique rzucił broń jest (IMHO) związane z tym że równolegle w przyszłości Sentinele zaczęły masakrować X-Menów a Kitty puściła Wolverine'a z trzymania go w przeszłości gdy te lasery czy co tam poleciały w jej stronę.
Tu nie ma żadnej nieścisłości.
Cokolwiek Wolverine by nie zrobił, to i tak prowadziło do przyszłości z Sentinelami. Dopiero zmiana nastawienia Mystique i jej rezygnacja z zabójstwa Traska powodują, że Sentineli w przyszłości nie będzie. Gdyby go zabiła, Nixon by podpisał umowę z Trask Industries i ci produkowaliby Sentinele (poczytaj '25 moments'). Tak aresztowali Traska, i zrezygnowali z produkcji Sentineli, Nixon chciał wykorzystać mutantów w swoich celach.
ja jedynie nie rozumiem, czemu Wolverine w samolocie juz w przeszłości, gadając z Profesorem, wspominał wspaniałą przyszłość Xmenów, skąd mógł ją znać, przybywając z tej 'okropnej' przyszłości?
aa, nie skumałem. raczej chodziło mu o to jaki człowiek "wyrośnie" z profesora i jakim będzie wielkim mentorem. musiał go podbudować ;p
Wspominał tą przyszłość ze starej linii czasowej, gdzie Xavier później (w latach 80-tych) się zmotywował, tutaj Logan zmotywował go już w 1973, by Charles zaczął myśleć o ponownym otworzeniu szkoły wcześniej.
W starej linii czasowej Charles i Erik pojechali do nastoletniej Jean w 1981, Charles zwerbował Scotta w 1987.
Teraz, gdy Logan zmobilizował Xaviera wcześniej, prawdopodobnie już w następnej części gdzie akcja będzie się dziać w 1983, Scott i Jean będą uczniami w szkole Xaviera.