Cała obsada w sumie świetnie zagrała. J. Law się dorównała moim zdaniem pani Romjin,
Jackman jak zwykle świetnie, Fassbender, Dinklage, rewelacja ale, Halle Berry-najlepsza aktorka?
Nie miałabym nic przeciwko gdyby nie miała do wypowiedzenia ledwo dwóch zdań :p dziwi mnie też
brak nominacji dla J.McAvoya przecież zagrał super! Jakie jest wasze zdanie?