1 i 2, to pytania na które może dać odpowiedź następna część z serii. Może, ale nie musi. Film mający tylu bohaterów nie da rady stawiając chcący lub niechcący kilkadziesiąt pytań na wszystkie odpowiedzieć. Można wręcz samemu układać historię X-Menów. Chyba sami twórcy komiksów już nie nadążają za adaptacjami filmowymi.
Odpowiedź 3 zawiera się w odpowiedzi 4. Major Stryker wyciągnął Wolverina z wody i... zrobił dokładnie to samo co w innej przeszłości, czyli zrobił na nim eksperymenty z adamantium. Ktokolwiek by szukał Wolverina nie znalazłby go, gdyż osadzony był w tajnym ośrodku naukowym, który mógł być ukryty nawet przed myślami profesora Xaviera. Po prostu major Stryker był szybszy.

Tak naprawdę ta część tworzy nową historię X-Menów. Zabawa z czasem i możliwościami jakie daje, to możliwość tworzenia nawet alternatywnych rzeczywistości, które mogą dać nam dziesiątk czy setki historii, i w zależności z jakim światem będziemy się utożsamiać, "nasza" historia będzie dla nas tą prawdziwą.
Może się okazać w pewnej chwili, że oglądaliśmy przygody X-Menów z innych, alternatywnych światów, które gdzieś tam połączą się z naszym. Chociaż mam nadzieję, że twórcy nie będą aż tyle mieszać.

No dobra ale ten Stryker to była Mistik.

Major Stryker to był major Stryker, nawet walczył z Mystique w hotelu Royal, gdzie na jego widok sparaliżowało ze strachu Wolverina, a we wszystko wmieszał się Magneto. Strykera parę razy w filmie poturbowali, ale przeżył i działał dalej. Mystique zmieniła się w sporo osób, ale wszystkie one miały swoje odpowiedniki w rzeczywistości.

No ok, ale film kończy się jak to Mystique w postaci Strykera wyciąga Logana z wody, także nie był to prawdziwy Stryker. Czyli nie ma 100% pewności, że Logan ma znów szpony z adamantium (bo z tego co pamiętam, to nic na ten temat nie wspomnieli). Owszem, miał swoje "kościste" szpony, ale raczej nie z adamantium. No chyba, że czegoś nie zauważyłem

No i racja, zapomniałem o tym, ten zielony błysk w oczach :))
Na samym końcu producenci puścili małe oczko w stronę widzów, by jeszcze troszkę zagmatwać historię i być może dać furtkę do jakiejś nowej, ewentualnej historii. Ostatnie zdanie chyba brzmiało, że przyszłość nie jest ustalona. Wolverine "pojawia" się w obecnych czasach i nie wiadomo czy ma szpony z kości czy metalu. Po prostu tu film się kończy. Co z tym fantem dalej zrobią, diabli wiedzą, bo scenarzyści pewnie też jeszcze nie, ale być może już snują plany :)

Wydaje mi się, że X-men Apocalypse wprowadzi wątki, które nie zostały wyjaśnione w tej części