Zwiastun prezentuje się spoko, chociaż wzbudził we mnie obawy, że z powodu nagromadzenia wątków, bohaterów, kombinowania z liniami czasowymi ten film będzie o wszystkim i o niczym.
Myślę, że sukces First Class uświadomił Singerowi co jeszcze z tą - teoretycznie martwą serią - da się zrobić, dlatego to co wydarzy się w tym filmie będzie wstępem do X4 i trzeciej części filmów z młodszą obsadą, ale oby sam DoFP nie stracił przez to na jakości. Czuje, że ciężko będzie osiągnąć poziom X2 i First Class. Obym się mylił....
Ja uważam, że to będzie najlepsza odsłona i dostaniemy przerost fabuły nad efekciarstwem. Choć akcji też nie zabraknie, w końcu film ma największy budżet po Avatarze z tych FOXowych.
Jeśli film będzie trwał ok 2.5h to moim zdaniem nie ma obaw o płynność treści.
Obejrzałam zwiastun i teraz jestem strasznie nakręcona na ten film :) Nie mogę się doczekać!
Warto też go zinterpretować. Nie znam komiksów X-men, ale ze zwiastuna można odczytać parę ciekawych rzeczy. Wątpię, żeby Singerowi zależało na "pętli czasu", bardziej spowoduje reset serii i niewykluczone, że ujawni się ona jako X4-X6 (jako kontynuacja wyłącznie z nową obsadą).
A co do zwiastuna...Ciekawe jest miejsce gdzie ukrywają się mutanci "nieinternowani", jest to ewidentnie jakaś świątynia w górach (po budowie można powiedzieć, że w Chinach bądź Japonii), która po przesłaniu Logana (które też już wiadomo jak będzie wyglądało) zostanie zaatakowana (widać, że jest niszczona), a bohaterowie zamknięci w obozie (tak to chociaż wygląda w dalszej części, gdy widzimy uciekającego Magneto, Icemana przez jakiś tunel).
Logan zostanie przeniesiony w przeszłość i zapewne na dzień dobry dostaniemy jakąś typowo "logańską" rozwałkę w której wychodzi on z kłopotów (scena w hotelowym pokoju). Jest też urywek gdzie Xavier z Beastem i Loganem odwiedzają szkołę gdzie znajduje się Cerebro z którego Xavier zdmuchuje kurz. Myślę, że w ciągu tych 10 lat, stworzył on szkołę taką jaką pamiętamy z klasycznych Xów, lecz porzucił ją jak i mutantów z niewiadomych powodów, a dzięki Loganowi wróci, połączy się ze starym Xavierem, a po pogadance będzie wiedział "co ma robić".
Ciekawe są też sceny z młodym Magneto i Mystique. Cokolwiek dzieje się gdy ten liczny tłum się rozprasza, wydarzenia dzieją się we Francji (francuskie samochody, rejestracje i policjanci). Myślę, że Mystique zrobi coś w USA, a następnie będzie chciała to powtórzyć w Europie, lecz zostanie schwytana i zabita przez Magneto. Za to też Beast będzie chciał go utopić w fontannie (jak wiadomo wzdychał do niej w First Class, więc to bardzo dobry motyw).
Wydarzenia zapewne będą się przeplatały, a kulminacją będą wydarzenia właśnie z Francji w latach 70-tych, a w przyszłości ucieczka z obozu i walka z Sentinelami.
Tyle z moich dywagacji ;)
Fajnie, tylko gdzie są źli mutanci? ;/ lol Jest tylko Magneto ale w dorosłej formie jest dobry przecież. Z kim oni będą walczyć oprocz Sentineli, z ludźmi? WTF Używanie ich mocy nie ma sensu w takim przypadku. Może Sabretooth, Juggernaut, Emma Frost, Blob, Quicksilver???
Hmm, myślę, że to właśnie Mystique będzie złym mutantem. Ona i być może ktoś kto będzie jej pomagał. Być może usamodzielni się po tym jak Magneto stanie po stronie Charles'a na tyle, że będzie miała swoje własne plany, ewentualnie będzie chciała zrealizować te plany które Magneto porzuci, żeby nie doszło do wojny w przyszłości. Po jej stronie mogą stanąć jacyś mutanci. Warto zwrócić uwagę, że zarówno w przyszłości jak i przeszłości - przynajmniej w tym zwiastunie - Magneto jest bez hełmu, nie będzie więc raczej wrogiem.
W przyszłości w ogóle nie będzie Mystique, a wrogami będą tylko Sentinele. W przeszłości zła będzie młoda Mystique i Ci co się do niej przyłączą. Ale to tylko moje przemyślenia ;)
Nie, zgadza się . W przyszłości nie ma miejsca na dobrych i złych mutantów - wszyscy są źli (z punktu widzenia ludzi) i dostaną w du...pe od Sentineli (wiele fajnych i epickich zgonów przeczuwam, które i tak zresetuje potem Logan)...
A w przeszłości biedna Raven nakaszani i zbierze co zasiała. Chociaż tak naprawdę zasiał jej to Magneto :(
Nie ma jej w przyszłości. Może sama w sobie nie jest celem podróży w czasie Wolverinea, ale obawiam się że Erik Fassbender ją ukatrupi w '73...
W przyszłości może już nie żyć, dlatego ta z 1973 może płacze gdy o tym usłyszała. Zresztą w 2023 będzie już pod 90-tkę ;)
No lekko - Cyclopa zabiła Jean jako Dark Phoenix na początku X3, potem zabiła ciało Xaviera ale ten przeniósł się do ciała brata bliźniaka u Moiry MacTaggert (hehehe, jakie komiksowe) a samą Jean ukatrupił Wolverine pod koniec X3 przez co przez cały film "Wolverine" ma jazdy i schizy z Jean związane i przez to japoński staruch robi go w bambuko i spuszcza mu wpierdziel jako srebrny transformer...
Niemożliwe żeby Ci umknęło...
Nie ukmknęło ale myślałem całym sercem że w Pierwszej Klasie odcięli się kompletnie od starej trylogii i tej gównianej 3 ;/ ale niestety robi to ten sam reżyser co kiedys... Za jakie grzechy? Pierwsza Klasa była fajna bo świeża, myslalem ze druga część to będzie kontynuacja ale taka powoli, zakladanie szkoly, naobor mutantow itd a nie powtórka z rozrywki, ehhh
DOFP robi Snyder - gość co dał nam X1 i X2. Trójkę robił ktoś inny. Scenarzystą DOFP jest Matthew Vaughn - koleś od First Class. Snyder mówił że jego celem jest naprostować kaszanę w X3 Last Stand, bo to się
nie godzi żeby tak było.
First Class nie był rebootem a prequelem.
DOFP jest w części sequelem First Class, oraz sequelem X3 :)
Spotkanie najlepszych członków obu składów, w tej konkretnej historii mam nadzieję że pokaże wszystkim jak się robi adaptacje komiksów, a nie ta kaszanka co odstawili w obu Wolverinach.
Singer, a nie Snyder, co do reszty masz rację.
First Class to prequel, nigdy nie było mowy o reboocie.
Singer był współautorem scenariusza First Class, a Vaughn jest wpółautorem scenariusza DOFP.
Snydera z Singerem pomyliłem :(
Ps. nie wiedziałem że Singer maczał paluchy w First Class...
DOFP:
STORY BY SIMON KINBERG and MATTHEW VAUGHN & JANE GOLDMAN.
First Class:
STORY BY SHELDON TURNER and BRYAN SINGER
Nigdy nie było mowy, że się odcinają. Za scenariusz First Class odpowiadał m.in. właśnie Singer. Vaughn go nieco przerobił, ale dalej było to dopasowanie składu drużyny do starej trylogii. Gdyby się oderwali to by dali oryginalną piątkę z komiksu.
Przepraszam, bo trochę się pogubiłam :( W FC to przecież magneto staje na czele bractwa, Mistyque tylko się do niego przyłącza. Jakim cudem mieliby stanąć przeciwko sobie? W opisie filmu rzeczywiście tak to jest sugerowane, no i mam to fatalne uczucie, że nie łapię, co się dzieje. Mógłby ktoś mnie oświecić jakim cude Eric staje przeciwko niebieskiej koleżance (ewentualnie na odwrót)?
10 lat od 63 roku (First Class) do 73 (DOFP) to szmat czasu żeby się poróżnić...
Ja to widzę tak. Charles z niewiadomego powodu porzuca szkołę i mutantów i jest po "niczyjej" stronie. Magneto ze swoimi działa na szkodę ludzi co powoduje inicjatywę Traska i całą akcję z Sentinelami. Interwencja Logana sprawia jednak, że Charles wróci do szkoły, a Magneto przestanie walczyć z ludźmi, żeby nie doszło do wojny w przyszłości. Mystique jednak nie porzuci tych planów i będzie chciała zrealizować albo swoje, albo te porzucone przez Erica (może jakiś zamach). Pozostali będą chcieli ją powstrzymać.
Stworzył szkołę? Kolego - w zwiastunie widzisz młodego Charlesa złamanego. Właśnie niedawno przez najlepszego kumpla został kaleką, sparaliżowanym do końca życia. A był playboyem z kasą i światem u stóp. On nie buduje szkoły, on ma na wszystko wy...bane.
Jego uczniowie poszli w rozsypkę. Magnus robi rozpierduchę, Mistique również.
I w takim momencie ląduje tam stary Logan. Musi ich zebrać do kupy i przemówić im do rozumu. Co jest paradoksem, bo Logan jest, co widzieliśmy w X2 i X3, kompletnie do bani nauczycielem. Chociaż w komiksie jest... dyrektorem szkoły dla młodych mutantów :)
A tak z ciekawostek z trailera - 1:40-1:42 - Iceman i Magneto wyciągają ładnie ubraną Rogue skądś... Skąd? Dlaczego ładnie ubraną?
Jak myślicie, czy Sentinel Mark X to Nimrod???
Dlaczego pojawiają się w trailerze wątki z Xavierem i Magneto w strojach jak z X1-X3? Tzn wózek inwalidzki i ubiór z kapelusikiem? Czy będzie jakaś trzecia linia czasowa? Teraźniejsza? Czy są to może sceny z końca filmu, gdy już uda się wszystko naprawić?
Czy Wolverine, który zawsze robi wszystko po swojemu, szepnie słówko lub dwa, i na koniec filmu Xavier wjedzie wózkiem do pokoju, w którym będzie siedziała Jean i Cyclops?
Ps. Trailer widziałem już ze 30 razy :)
Akcja ma się dziać 10 lat po wydarzeniach z First Class. Tam na końcu Charles planuje otworzyć szkołę dla mutantów. W zwiastunie widać wyraźnie, że ten właśnie złamany Charles, a u jego boku Beast i Logan są w znanym korytarzu prowadzącym do Cerebro. Następnie jest ujęcie w którym zdmuchuje z niego kurz (czyli, że od dawna nie używany). A to prowadzi do prostego wniosku - w ciągu tych 10 lat otworzył szkołę, ewentualnie tylko ją przygotował, zbudował tam Cerebro, ale stało się coś, że ją porzucił tak jak i mutantów, a dzięki Loganowi powrócił.
Co do Rouge, to wygląda na ranną.
"Dlaczego pojawiają się w trailerze wątki z Xavierem i Magneto w strojach jak z X1-X3? Tzn wózek inwalidzki i ubiór z kapelusikiem? Czy będzie jakaś trzecia linia czasowa? Teraźniejsza? Czy są to może sceny z końca filmu, gdy już uda się wszystko naprawić?"
Wątpię. Myślę, że to będzie coś w rodzaju stowrzenia alternatywnej rzeczywistości (podobnie jak w Star Treku), nie będzie anulowania tego co się zdarzyło do tej pory, jedynie nowe rozwinięcie wątków i wydarzeń.
Bohaterowie ze świątynii nie będą zamknnięci w obozach, żeby to wyjaśnić, niestety muszę pospoilerować, więc czytacie na własną odpowiedzialność. Singer wyjaśniał wczoraj na czym polega proces podróży w czasie.
SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do procesu przeniesienia umysłu Logana w przeszłość będzie potrzebna współpraca mocy Xaviera i Kitty. Dokonają tego we wspomnianej świątynii, gdyż szkoła Xaviera już została zniszczona i nie jest bezpiecznym miejscem. Podczas ,,transu" Kitty dozna urazu i będą potrzebować czyjejś pomocy, by sprowadzić Logana z powrotem. Tym kimś jest Rogue, która jest przetrzymywana w obozie dla mutantów. Iceman i Magneto ją odbiją. Rogue odziana jest w szare ciuchy obozowe. Zadaniem Rogue będzie przechwycenie mocy Kitty i utrzymanie procesu transferu umysłu Logana, by nie zrobiła się z niego roślina. W międzyczasie świątynia będzie zaatakowana przez Sentinele, zadaniem reszty mutantów będzie jej obrona do czas powrotu umysłu Logana, bo dopiero wtedy powstanie alternatywna rzeczywistość.
SOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co do szkoły, to była ona zamknięta przez 10 lat, dlatego Cerebro jest zakurzone.
Natomiast jeśli chodzi o sceny ze współczesnej szkoły, starszy Xavier może pokazywać to młodszemu Xavierowi, by zmienić jego nastawienie, by jednak wziął się za siebie i prowadzenie szkoły.
Wow. Singer ostro poszedł z takim spoilerem na tyle przed premierą :D
Trochę to pokomplikowane i dziwne, dlaczego akurat one dwie mają być pomocne w "transferze", ale mimo wszystko brzmi to ciekawie.
Chodzi o wykład w USA na temat fazowania, na którym była też wspomniana Kitty. I była mowa o tym, że przy szybkim fazowaniu coś tam się jakby cofa w czasie, Singer postanowił skorzystać z tego w filmie i dać taką umiejętność Kitty.
SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeśli Kitty umrze, to nikt nie przywróci umysłu Logana, zostanie z niego martwe ciało, i akcja się nie powiedzie. Więc potrzebny jest ktoś, kto przejmie moc Kitty i utrzyma ten proces.
SPOILER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ależ to będzie epickie!!!
Deamon, wyobrażasz sobie te wszystkie zgony w obronie Wolverinea??
Po przeczytaniu komiksu DOFP wyobrażam, i dlatego nie mogę się doczekać maja, najlepiej jakby ktoś z przyszłości dał mi kopię DOFP. Muszę sobie załatwić lepszy odtwarzacz i za rok kupić na Bluray obowiązkowo.
Obecność Blink moim zdaniem może sugerować, że w szykowanym spin-offie pod tytułem X-Force, głównym wrogiem będzie Apocalypse. Blink jest przecież jego potomkinią. Podejrzewam, że kiedy Wolverine wypełni swą misję i wróci do teraźniejszości zastanie naprawioną rzeczywistość, w której zapewne Cyclops i Jean nie zgineli w wydarzeniach z X-Men 3. Napewno ucieszy się, że Jean żyje, będzie chciał ją przytulić a tu nagle się zatrzyma bo w rogu pokoju zapłacze dziecko, które tamci wezmą na ręce, i okarze się, że Cyke i Jean są już rodzicami Cable'a ;] A później zapewno będzie scenka jak Cable przybywa po napisach z przyszłości jako dorosły, żeby niedopuścić Apocalypseowi do porwania samego siebie za dzieciaka i zarażenia go technowirusem, albo coś w tym stylu. I mam nadzieję, że w tej naprawionej wersji uniwersum pojawi się Archangel jako podstawowy członek ekipy, bo ta wersja Angela z trylogii to też była porażka...
nie ma co podejrzewać, przecież już jakiś czas temu był news o szykowanym X-force
Ps. w zwiastunie tego filmu widać Warpath'a i Sunspot'a, którzy byli oryginalnymi członkami X-Force. Więc zapewne Cable ich zwerbuje, spotkają jeszcze np. Deadpool'a i Domino, albo Siryn (skoro Banshee jest pokazany w starej linii czasowej to występ jego córki z identyczną mocą jest możliwy w teraźniejszości, zwłaszcza, że też była członkiem X-Force), lub tego typu postacie i założą drugą drużynę współpracującą z X-Men. Skoro reżyser chce naprawiać kaszanę z X-Men 3 to na bank chodzi o śmierć Scotta, Jean i przedstawienie Angela, ewentualnie o powrót Nightcrawlera do drużyny bo nagle po debiucie w dwójce, gdzieś zniknął w 3 części.
Fajne byłoby to X-Force Roba Liefielda, nie powiem. Tylko widzisz, może być mały zonk - jest inne X-Force, mroczne, dosadne i z Loganem. Może być ciężko się twórcom powstrzymać przed użyciem ostatniej inkarnacji tej drużyny.
Z Loganem jest raczej pedalskie a nie mroczne i dostadne. Takie bardziej dla dzieci z gimnazjum. Oryginalny skład jest fajniejszy.
Myślę, że Singer zastosuje zabieg ze Star Treka. To co wydarzy się w DoFP w latach 70-tych stworzy alternatywną rzeczywistość (i duże pole do popisu dla kręcenia kolejnych historii osadzonych w latach 80-90) z nową obsadą, ale jednocześnie nie skreśli tego co było już pokazane. Dzięki temu będą mogli powrócić dawni bohaterowie oraz Ci których jeszcze nie było, jednak w zmiennej obsadzie (wątpię np. żeby Berry powróciła jeszcze do roli Storm). Raczej nie będzie opłacało się kręcić kolejnych części z McKellenem, Stewartem bo to już jednak starsi aktorzy z którymi mogłoby powstać góra 1-2 filmy.
Nie będzie się opłacało, bo w ogóle postacie Xaviera i Magneto są już za stare, w DOFP będa mieli 90 lat. Czas na to by w nowej linii czasowej X-Men było prowadzone przez Cyclopsa, przeciw nowym wrogom Sinistrowi i Apocalypsowi.
Nie do końca to miałem na myśli. Myślałem bardziej o tym, że nie będzie już filmów w starej linii czasowej z McKellenem, Stewartem, Berry itd. poza Jackmanem (dopóki będzie chciał grać Logana). Sequele będą z młodą obsadą. Nie da się ukryć, że Eric i Charles w wykonaniu Fassbendera i McAvoy'a są o wiele bardziej wyraziste niż kreacje ich kolegów po fachu, więc potencjał jeszcze w nich tkwi.
Poza tym to jedyna droga, żeby wszystko naprostować, i żeby wszystko było w miarę spójne, bez odwołań do dawnych części.
Zarówno jedna jak i druga ekipa jeszcze pojawi się na planie, oczywiście nie w pełnych składach, ale jeśli będzie AoA, X-Force to podróże w czasie są nieuniknione. Będzie dalsze losy obecnych bohaterów w nowej linii czasowej, jak i tych w latach 70/80-tych.
Albo ktoś wpadnie w końcu na pomysł, żeby olać ramy czasowe bo to film, i żeby pokazać jakąś fajną napierdalankę po raz pierwszy w historii tej serii filmowej, i 50ciu X Menów wbije się gdzieś obuć komuś mordy jak w komiksach. Ewentualnie mogą zrobić reboot żeby nie było jeszcze bardziej pedalsko niż było do tej pory i osadzić akcję we współczesnych czasach.
Dla mnie bitwa rodem z końca Avengers byłaby dobra gdybym miał 15-lat, nie teraz 15 lat później. Wolę dobrą fabułę od 10min nieprzerwanej gigantycznej napieprzanki.
Oczywiście, jest tyle klimatycznych opowieści w X-Men, że starczyłoby na niejeden porządny film.
DOFP jest taką historią. AoA również, aczkowliek może być technicznie trudna i nie do ogarnięcia dla nie fanów. Historia z Krakoą, gdzie nowi X-Meni ruszyli na pomoc staremu składowi, czy też historia z Ultimate X-Men jak z Weapon X się naparzali.
Dark Phoenix sagę już zmarnowali i to mocno, więc nic z tym nie zrobimy, ale Mutant Massacre? Albo z nowości Messiah War? Może też być temat Cablea i Apocalypse poruszony. X-Tinction Agenda również, pewnie dobrze by wyszło.
Ale napieprzanka typu 50 X-ów? Nie do ogarnięcia - Avengersów było 5, a i tak zajęło 2/3 filmu wprowadzenie ich i zawiązanie fabuły, a ostra nawałka na 15 minut jedynie.
trailery nie są miarodajne ale film zapowiada sie dobrze..fanom X menów na pewno sie spodoba.minus za brak Sabertootha i Jaggernauta ;)
Sabretooth i Juggernaut.
Po co mieliby tu być?
Juggernaut nie żyje, Sabretooth prawdopodobnie też, albo siedzi w obozie dla mutantów.
Profesor X nie żyje z tego co pamiętam.. więc czemu miałoby ich tu nie być?poza tym to kultowe postacie które każdy zna,nawet jeśli nie jest fanem seri.