według newsów ma on nawiązywać do komiksowego "days of future past" z 1981

Jeżeli już to powinien nawiązywać do The Uncanny X-men vol.1 nr 141-142 :) W kreskówce trochę to wszystko pozmieniali robiąc Bishopa głównym bohaterem. Nie mówię, że źle to wyszło, ale zostawił bym go na jeszcze poważniejszy wątek :)
Z tego co czytałem są już planu na X4, który bezpośrednio będzie nawiązywał do X5 - ma się pojawić m. in. Cable i Deadpool. Także w tej konwencji widział bym też Bishopa :) Ewentualnie w X:FC2 jakieś krótkie cameo też by było dobre

Nie wiem gdzie czytałeś o X4 i X5 z Deadpoolem i Cable, pierwszo słyszę.
Deadpool ma mieć cameo w Days of Future Past, a później ma mieć własny film.
Cable prawdopodobnie wystąpi w filmie New Mutants, który jest w planach.
Ale nie można mówić, że filmy Deadpool oraz New Mutants to X-Men 4 i X-Men 5.

Widzisz ja z kolei nie miałem okazji jeszcze poczytać o New Mutants :)
Jeżeli rzeczywiście Slade ma się pojawić w DoFP to w sumie fajnie :) Co prawda w oryginalnej historii go nie ma, ale nie będzie to tak straszne przekłamanie jeżeli zagra jakiś mały epizod. Gorzej jak obsadzą "na nim" jakąś znaczącą część scenariusza/historii.
Z tego co wiem Deadpool ma mieć solowy film podobnie jak Magneto to fakt :) Również Jackman pracuje nad kolejną częścią "Wolverine'a"
Będę musiał bardziej uzupełnić swoje informacje bo widzę, że o wielu rzeczach nie wiem :D

O X4 i X5 pisze np Sreenrant - z artykułów wnioskuję, iż filmy są w fazie planowania co prawda, ale już bardziej zaawansowanego niż "może nakręcimy może nie". Co prawda artykuł jest z przed roku, ale nie doszukałem się jeszcze innego info które by zaprzeczało temu, albo zanegowało całkowicie powstanie X4 i X5.

Pozdrawiam

Jestem cały czas na bieżąco z nowinkami na temat X-Men.
O X4 i X5 mowa było już dawno, że X4 miałby prowadzić do X5, ale to tylko plany, mało prawdopodobne że powstaną, Dlatego moje zdziwienie skąd wziąłeś powiązanie tych filmów z Deadpoolem i Cablem. Fabuła X4 i X5 to jedynie domysły fanów póki co.
Co masz na myśli mówiąc oryginalna historia? Komiks Days of Future Past?
Filmy nigdy nie były adaptacją wersji oryginalnej, a mieszanką wielu wersji, często Ultimate X-Men. Był taki komiks Days of Future Now, gdzie po tym jak Sentinels wybili X-Men, Wolverine założył drużynę X-Men z Deadpoolem w składzie. Stąd może być cameo tej postaci w filmie, dużej roli mu nie dadzą, bo ma mieć własny film. Większe role przypadną pewnie komuś ze starej trylogii.

Tak tak oczywiście że chodziło mi o komiks "DoFP" :) A to że filmy nigdy nie adaptowały komiksów to od zawsze była największa "bolączka". I chyba długo długo jeszcze tak będzie. Dlatego adaptacje zawsze tracą u mnie punktów parę, za debilizm ich twórców, że tak ogólnie to ujmę. "Days of Future Now" też nie był taki zły. W pewnym aspekcie jest cięższy tematycznie, dodaje kolejny ciekawy wątek scenariuszowy. Chodzi mi np. o poświęcenie przez magneto całej (kolejnej!) grupy x-menów - a co za tym idzie pytanie - czy było to właściwe posunięcie? Ale mimo wszystko jest to raczej historia z cyklu "what if.." niż główny nurt historyczny komiksu.

Co do X4 i X5 tak jak napisałem - mam świadomość, że nie są to w pełni oficjalne i potwierdzone newsy. Mają ok roku. Ale skoro nie było oficjalnego zaprzeczenia takim informacją to warto mieć nadzieję, że w tą stronę to idzie :).

Tak, ale na daptacje wierne jakiemuś komiksowi, to możemy liczyć w przypadku, gdy komiks miał kilkanaście wydań, a tysiące nie jak X-Men. Musielibyśmy otrzymać Modę na sukces, żeby wszystko odzwierciedlać z X-world, tu trzeba mieszać, nie tylko wersje komiksów, ale też wątki, żeby fabuła była ciekawa przy sporej ilości charakterów.
W takim Batmanie mamy do czynienia z 3 postaciami na krzyż, i wszyscy po filmie będą zadowoleni, a tutaj przy grupie bohaterów walczącej z grupą wrogów, zawsze będzie narzekanie, że ta postać dostała 5 minut, a tamta 30 minut, że ten wątke pokazano skrótowo, itd. itp. Do filmów o X-Men trzeba podchodzić z dystansem, choć to co zrobili z Deadpoolem w Origins, było poprostu karygodne. Tu nie będziemy mieć odzwiercielenia danego komiksu, ale tematyka będzie do niego głównie nawiązywać, choć z pewnością będą wplecione też fragmenty z innych wątków. Tak jak pisali, swoje cameo dostanie właśnie Deadpool.

Nigdy jakoś nie przemawiał do mnie argument o zbyt dużej liczbie komiksów i obawą przed nakręceniem telenoweli :) Nie uważam żeby był to szczególnie poważny problem a jedynie wymówka. Pisałem już o tym dosyć dużo przy okazji filmu The Avengers. Jeżeli koniecznie chcesz mogę to wszystko powtórzyć (czego bardzo nie lubię) Ale chętniej odesłał bym Cię do odpowiednich wątków i potem możemy ew. podyskutować o wątpliwościach.
Z tym Batmanem też nieźle obciąłeś ;) to że jego przygody są przedstawiane jako solowy bohater nie znaczy, że nie ma tam mnogości postaci. Przez lata i kolejne serie nazbierało mu się niezłe grono popleczników. Nawiązując do kłócenia się o "czas antenowy" trzeba by go też dobrze rozdzielić. Ale rozumiem, że starałeś się zmierzać właśnie do tego podziału - batman=solowy bohater (+ pomocnicy), X-men - zwarta działająca razem grupa.
"Tu nie będziemy mieć odzwiercielenia danego komiksu, ale tematyka będzie do niego głównie nawiązywać, choć z pewnością będą wplecione też fragmenty z innych wątków..." - to jest dopiero karygodne moim zdaniem :)

Tyle co ma przeciwników czy znajomych Batman, to sam Wolverine ma. A co dopiero pisać o pozostałych X-Men, New X-Men, X-Factor, X-Force...
Nie można porównywać ilości postaci z Batmana do X-Men.

Wiesz tym tokiem rozumowania też można napisać, że tyle to ma sam Batman a co dopiero JLA itp :) w końcu trzymają się razem tak jak podstawowa grupa X-men z resztą "bandy" :) Albo tylko Batman i główny skład x-men (do którego ma nawiązać film) albo "wszyscy na wszystkich". Nie możemy iść w obie strony na raz. To się nie uda :) Tak poza tematem - ja nie byłem aż tak bardzo zadowolony z Batmanów. Tak zgadzam się z tym, że świat x-menów jest "bogatszy", ale naprawdę nie zmienia to tego faktu, że można zrobić to tak należy bez obawy o "telenowelę".
Ci "u władzy" od zawsze mają dziwną skłonność do wrzucania wszystkiego w mikser i podawania widzowi nieskładnie. Ważne że jest etykieta "superbohaterowie/marvel/dc/etc.." a to że się to nie powiem czego nie trzyma - nieważne. Byle by kwit się zgadzał. Przed chwilą np przeczytałem że Jamie Foxx rozmawia w sprawie roli electro w nowym spider-manie. WTF? Od kiedy Max Dillon był czarny?? Nie mam nic do czarnych czy coś, ale ta Pier... poprawność polityczna na siłę mnie wkurza :/ Za parę lat będą nam serwowali np. czarnego kapitana Amerykę, albo homo supermana.. obym nie wykrakał :/

No tak, ale film o JL jeszcze nie powstał. Ja porównuję do Batmana, nad którym tak się ludzie zachwycają, a krytykują X-Men. Zresztą Nolanowskie filmy też łamią to co było w komiksie i nieco przeinaczają postacie.

Ah bo wiesz jak jak to jest..nagle nastała jakaś dziwna mania na Nolana :) A że sensownie wypowie się 2 na 10 osób a pozostałe 8 tylko za nimi zaszczeka to jest jak jest :) Nie mówię, że gacki Nolana są złe - bo są dosyć dobre (oczywiście również mają niezgodności). Ale taki X:FC to też bardzo udany film (poza niezgodnością z źródłem - mam na to "uczulenie" przy każdej adaptacji komiksowej w sumie). Wiem wiem JL jeszcze nie powstało i długa droga do tego - chociaż czytałem już gdzieniegdzie często przewijającą się datę 2015/2016, ale to i tak daleko. Także zatoczyliśmy koło i ponownie wracamy do wierności adaptacji kinowych komiksów :) i na tym pewnie skończymy ;)

Pozdrawiam.

Mam prośbę gdzie można znaleźć komiks X-Men Days of Future Past. Jeszcze jak bym uzyskał informację o Wolverine w Japonii było by super.
Z góry dzięki.

Streszenia możesz przeczytać na Avalonie, cbr poszukaj w necie, a same komiksy możesz kupić na ebayu.
Tutaj możesz obejrzeć komiks Days of Future Past: http://www.youtube.com/watch?v=YMOpy-L50DI

Wielkie dzięki już znalazłem zarówno Days of Future Pas i Wolverine.
Muszę powiedzieć że pierwszy komiks jest całkiem niezły. Szczególnie ciekawiły mnie wątki z przyszłości, mroczny klimat i nieustające napięcie, niestety wszystko popsuł motyw w teraźniejszości, jakby nie dopracowany. No i słabe zakończenie.
Oby odcinki serialu "Dni nowej przyszłości" były lepsze.

Zakończenie czy słabe? Pokazali, że mimo wszystko nie udało się zapobiec produkcji Sentineli i przyszłość jest otwarta.
Co masz na myśli pisząc serial?

Mnie interesuję czy w tej części uratują przyszłość, czy jak w kreskówce z 1992 roku uratują przyszłość w innej części.

Film rzeczywiście zapowiada się na najlepszy projekt o X-Men od czasu X2. Premiera już w 2014, a nie zapominajmy jeszcze o Wolverinie, który może być tylko lepszy od bardzo średniego pierwszego spin-offa.

Korzystając z okazji zapraszam wszystkich na polski facebookowy bastion fanów X-Men. Kolejne niusy będą pojawiać się cyklicznie, a po osiągnięciu określonej liczby lajków, dla wszystkich niespodzianka :).
X-Men - bastion polskich fanów - poszukajcie na Facebooku.