"X-Men Geneza: Wolverine" odbiega fabularnie od trylogii którą zapoczątkował Singer. Film jest
krytykowany przez te dziury fabularne lub za całkowicie zmienione postaci takie jak Deadpool. Wg.
mnie jest bardzo dobrym spin-off'em. Można zarzucić mu trochę gorsze efekty specjalne lub (jak
wspominałem) dziury fabularne. Flim godny uwagi.
"trochę gorsze efekty"? Jakim cudem film Singera z 2000(?) roku ma o niebo lepsze niż to. A scenariusz to w ogóle porażka....