Yuma
2012
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
ten film jest o niczym, jest zbiorem przypadkowych scen, nie mających ze sobą żadnego związku.
Błędy, które się piętrzą są nie do ogarnięcia. Aktorzy grają jakby za karę w tym filmie, kostiumy są
beznadziejne, nie pasują do lat, w których niby się to rozgrywa. Generalnie film jest okrutnie słaby.
nakręciłby lepszy i prawdziwszy film o tamtych czasach. Co za nierealne głupoty, zero klimatu i atmosfery tamtego czasu. A już całkowicie wkurza to że niedorzeczność goni niedorzeczność. Szkoda czasu i pieniędzy, zwłaszcza publicznych.
Taka Polska ? Albo coś w ten deseń było na TVP1 jednym z programów publicystycznych ?? Ale nie ma sie co oszukiwać. Na początku lat 90tych nie będę ukrywał że nie byłem aż tak uświadomiony coś się dzieje w naszym kraju ... jednak wszyscy pamiętają że nie było za ciekawie i człowiek musiał kombinować. Podobny ustrój...
Po superprodukcjach jak komedie romantyczne, czy jakieś Kac Wawy w końcu zobaczyłem dobry polski film.
Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy strzał, tylko stała tendencja (Yuma, Sęp)
i na poczatku 90- tych, co niektorzy jezdzili na jume do Niemiec i chodzili w takich "pikolakach" jak glowny bohater. Jakie to wszystko bylo wtedy chore, a normalnosc rodzila sie w strasznych bolach, nie jeden dorobil sie majatku, nie jeden skonczyl w wiezieniu albo z kulka w glowie. Jak dla mnie film prawie...
Zawiodłem się. Szkoda, przeliczyłem się. Źle nie było, ale jak w większości ostanich naszych
filmów (czegoś brak).
...choć raczej do pewnego momentu. Później wchodzimy w etap, który staje się mniej zabawny, a
bardziej mroczny i ani nie jest lekką historią o początkach transformacji, ani poważnie traktującym
o dziejach szmuglerstwa na polskiej granicy. Zabawny film stara się być powazny i chyba nie
wychodzi mu to na dobre....
Mile się ten film ogląda wspominają dawne dzieje,ale tylko do czasu.Dużo lepsza powiedziałbym nawet,że dobra pierwsza część filmu,bo póżniej im dalej w las tym gorzej,a niektóre sceny z końcówki to istne kino klasy b.Na plus na pewno niezły humor,gdy można się szczerze uśmiechnąć(ale tylko tak gdzieś do połowy...
Film podobał mi się jedynie ze względu na to, ze mogłam odbyc podroz sentymentalną w dawne czasy, kiedy przyszło mi dorastac. Te magnetofony, aparaty, ortalionowe dresy ze stadionu, papiez w telewizji, kasety video, szał na punkcie butow nike i adidasa, wszechobecne zapatrzenie na zachód - czasy ktore pamietaja...