Okropieństwo. Nuda, błazenada, huśtawka emocjonalna dla poszukujących płaczliwego romansidła. Obraz wybitnie sztuczny, męczący...Brakowało tylko jednorożca, który robiłby tęczą.
Brrrr.
naprawdę dobrze zrobiony. każdy szczegół daje emocje i wcale nie są to emocje negatywne. polecam, cudownie prawdziwy i ciepły film.
w wiekszosc komedii/filmow romantycznych ktore ogladalam bohaterowie to przedziwni ludzie ktorzy w wiekszosci tworza sobie sami problemy. film przede wszystkim spodobał mi się dlatego, że bohaterowie ze sobą rozmawiają. większość spraw między nimi jest jasnych i nie ma idiotycznych sytuacji i niedomówień.
ładna...
teraz na polsacie leci zapowiedź tego filmu i puszczają fajną piosenkę, zna ktoś może tytuł? będę wdzięczna za pomoc bo nie umiem tego znaleźć :)
Wiecie jaki tytuł ma piosenka w pierwszych scenach? Pierwsza piosenka jaka leci w filmie, zaczyna się takimi miłymi gitarkami, potem śpiewa facet coś day after day, bardzo dzięki jakby ktoś wiedział....;)
7/10.Dobry film z wątkami dramatu,komedii,obyczaju i romansu opowiadający historię młodej narzeczonej,której przyszły mąż ginie podczas uprawianie ekstremalnych sportów zimowych...Tak naprawdę dopiero wtedy okazuje się,jak Grey malo o nim wiedziała.Naj światło dzienne wychodzą głęboko skrywane tajemnice...
nawet niezły, dobrze zbudowana fabuła, choć z klasycznym zakończeniem; gra aktorska w miarę dobra, chociaż Jennifer wypadła trochę słabo
Moja ocena: 6/10
Film bardzo dobrze prowadzony - lekko zwiewnie, im dłużej trwał tym bardziej nie chciałem aby się kończył. Dam nawet z 9/10 - polecam zdecydowanie, troszkę bardziej wymagającym kinomaniakom.
o tym, że warto pozostać w skomplikowaniu, by odnaleźć spokój i szczęście.
Film optymistyczny, ciepły, skłaniający do wyrozumiałości wobec innych.
Zatem dobry?
Jeżeli tego oczekujemy od kina to dlaczego nie:)
Jest to wzruszająca i zarazem zabawna historia o przeróżnych odcieniach miłości.Zapewniam was,że film jest warty obejrzenia i to nie tylko w gronie damskim.
Podobal mi sie, pierwszy film od dluzszego juz czasu, ktory mi sie podobal. Inny niz wszystkie, polecam!
przyjemny i zabawny, świetna kreacja Kevina Smitha (te jego teksty ;) ). Może nie jest jakoś mocno rozbudowany fabularnie i specjalnie oryginalny pod tym względem, to mi się podobał i uważam, że warto obejrzeć.
Absolutnie genialny film. Typowo "babski". Facetom raczej nie spodoba się. Garner zagrała świetnie, ale Timothy Olyphant bezapelacyjnie - genialnie. Według mnie najlepsza rola tego aktora, może dlatego, że jest kompletnie inna od jego pozostały ról. Ponadto facet wygląda w filmie po prostu rewelacyjnie, świetna...