BUNCH pierwsza część była dla mnie czymś nowym i niespotykanym. taki bliski, chamski humor, a przy tym świąteczny nastrój. nie wiem czy kiedykolwiek obejrze jeszcze raz jedynkę, by nie psuć sobie dobrych wspomnień. oby dwójka była równie dobra co jedynka, bo nie sądzę by była lepsza