Dla mnie to taki film, który nadawałby się na tele 5 lub puls gdyby nie to, że jest taki nowy . Zwykle mam zasadę, że nie tracę czasu na filmy o ocenie poniżej 7, ale tym razem zrobiłem wyjątek. Komiczna fabuła, sceny, mimika aktorów.
Stoją pod domem psychola oczojebnym autem, gość wyjeżdża z garażu centralnie na nich a ci głowa w dół i:
-widział nas?
-nie
Skąd ta pewność skoro jak ich mijał to dopiero zgięli się w pół i nic nie widzieli.
Albo druga zabawna sytuacja jak jeden z synków wyszedł z przesłuchania na komisariacie , psychol czaił się na niego w biały dzień za filarem pod posterunkiem gdzie przechodzą tłumy ludzi, a ten trzyma w ręku strzykawke z kolorową substancją mając zamiar zaaplikowkać ją w szyję chłopaka.
Oraz Pan perfekcyjny oprawca nie wie jak dojechać do domku w lesie gdzie przetrzymuje dziewczynę i posiada ten adres w pamięci swojej nawigacji w Maserati.
I ta jedna z ostatnich scen to już szczyt żenady : laska, która była przetrzymywana ratuje chłopaka uderzając w łeb psychola i wali tekstem : "tak się ratuje ludzi"
Kino trzeba odbierać czasami umownie, z przymrużeniem oka. To nie dramat psychologiczny czy biografia. To kino rozrywkowe. Czułem podczas seansu zażenowanie w kilku momentach, ale film uznaję za niezły.
Nie radzę się kierować skalą ocen na filmwebie. Czasami trafię na jakiś trudniejszy w odbiorze film, chcę dać 9/10, patrzę na Filmweb, a tam średnia 4/10. Bywa i tak, że ludziska się spuszczają nad jakimś filmem, obejrzę go i sobie myślę "co to było? dlaczego taka wysoką średnia?!"