to już przesada, nie da się oglądać. Ten film wygląda tak, jakbym kręcił go z teściem Nokią 3310 po wypiciu 14 browarów. Zupełnie bez sensu, nie znalazłem tu żadnego pozytywu, nie polecam nikomu.
Może coś sobie obejrzę z tego, ale na razie tylko zauważyłem, że to są filmy po kilka minut, a najdłuższy ma 40. To jest różnica. No i teraz do nakręcenia filmy wystarczy ci komóra i komputer. Tak ogólnie piszę, nie o Skurczu.
Dla mnie to też żadne wielkie dzieło nie jest, ale wyraźnie napracowali się nad charakteryzacją i efektami, przy minimalnych kosztach, a poza tym to wstęp do "Martwicy mózgu". Więc w zasadzie za to ten film cenię. Tak poza tym to zgoda - kicz i same suchary w scenariuszu.
Bo to miał być taki film. tzw exploitation movie lub film klasy b tak owsze zf skurcz i mnostwo innych ludzi kreci takie filmy. Jezeli nie podoba Ci się to nie ogladaj jego zadnego filmu przed władca pierscieni ;) lub zainteresuj sie wypij bro i zrelaksuj sie przy "bułgarski Pościkk" "Wściekłe pięsci Węża "
"Jezeli nie podoba Ci się to nie ogladaj jego zadnego filmu przed władca pierscieni".''Niebiańskie stworzenia" mogą być. "Przerażacze" z resztą też.
Ja rozumiem, że jakość może odstraszać ale popatrz na budżet filmu, rok produkcji (27 lat temu) i fakt, że film jest amatorski , lubie też Z.F Skurcz ale oni nakręcili Wściekłe pięści węża w niewiele lepszej jakości 19 lat później. Dodatkowym faktem jest to, że komisja filmowa dała im dofinansowanie w uznaniu za efekty pracy tak więc jest to jakiś wyznacznik.