Perfekcyjnie sklecony filmik, jak dla mnie stoi przed Martwicą... Ten humor wymiata kompletnie i to z dodatkiem niezłego gore. Jackson, jak mogłeś się tak stoczyć, żeby popełnić jakiegoś tam Władcę... Żeby mi to było ostatni raz. Ciekawe, czy dałoby się jeszcze nakręcić Zły Smak 2 w podobnym klimacie, he, he, he. Cholera, znów się pośliniłem... ;)
A, polecam oczywiście.