Utrzymany w poetyce wczesnych obrazów Godarda filmowy manifest wolności. Otto i Louna spotykają się co rano w podmiejskiej kolejce. On jest bezrobotnym, który mieszka z matką i sprzedaje nikomu niepotrzebne gazetki, ona - fryzjerką wynajmującą smętny pokój u pewnej staruszki. Nie widząc szans na poprawę swego losu, postanawiają razem wyjechać. Kradną samochód i wyruszają w podróż bez wyznaczonego celu. Nada go jej dopiero bocian ze złamanym skrzydłem znaleziony na poboczu drogi.