Film jest słaby, proamerykańsi i promuzułmański. Nie ma nic wspólnego z rzeczywistą historią i tym bardziej z realizmem. Propagandowy wytwór amerykańskiego kina.
Fakty były takie, że nijaki O'Grady został zestrzelony podczas rutynowego patrolu przez stare poczciwe Kub. Po 6 dniach ukrywania uratowali go Marines. Cała reszta: wybuchy, eksplozje, ucieczka przed pociskami, strzelaniny, zdjęcia, zbrodnie to fikcja... wiadmo, że nikt nie chce oglądać nudnego filmu dokumentalnego.
Gdyby ktoś jednak był zainteresowany…
http://www.filmweb.pl/film/Za+lini%C4%85+wroga-2001-32008/discussion/Prawdziwe+w ydarzena+z+tego+filmu+znajdziecie,2114723
jak się nie podobał to włącz sobie pro koreański z północy. W ogóle jedź do Korei pół. tam będą filmy dla ciebie; będziesz sobie gloryfikował kima
Wiecie co? Ja podziwiam amerykanów, że potrafią produkować takie filmy - i bardzo często świetnie im to wychodzi. Fakt, że to granie na uczuciach patriotycznych obywateli, żeby ich przyciągnąć, ale nie zmienia to faktu, że takie filmy są potrzebne. A u nas? Chyba Czterej pancerni i pies było ostatnią popularną produkcją tego typu, straszne.
Tu na FW uczucia patriotyczne są powodem do wstydu. Aż roi się od "znawców" wyśmiewających tzw "patos amerykański". Ci znawcy, gdyby przyszło co do czego, mieliby oczywiście pełne spodnie ale to tak fajnie obśmiać honor i patriotyzm...
Mocny film ale fakt jest taki że muslimy też mordowali serbskich cywilów o czym wspominają ci co przeżyli wojnę bałkańską.
No cóż, film propagandowy. Serbowie nie zabijali ani cywilów ani Amerykanów natomiast Albańczycy już tak.