Z tego tematu mogl powstac niezly dramat, ale niestety twocry postawili na kicz. Pamietam relacje w dzinniku TV w latach 90tych, gdy amerykanski lotnik zostal stracony nad Bosnia i przez kilka dni walczyl o przetrwanie na ladzie, gdy w koncu zostal ocalony. Media od razu mowlily ze to swietny material dla Hollywood. Rozumie ze film nigdy nie oddaje rzeczywistosci, ale mam takie wrazenie ze amerykanie w kazdym filmie chca kupic widza efektownymi scenami i nawiskami popularnych aktorow, niz prawdziwym emocjonalnym aktorstwem.