Dawno nie widziałem już takiego "bubla"! O ile "Rambo"(ten pirwszy) można było jeszcze oglądać, tak film "Za linią wroga" jest kompletnie nieudany, nawet śmieszny bym powiedział.
Ja rozumiem że amerykańscy marines są świetnie wyszkoleni i bardzo wytrwali, ale ten gość(bohater filmu) przebiegł podczas akcji chyba całą Jugosławię wzdłuż i wszerz.
Dziwi Mnie tylko fakt że Gene Hackman przyją rolę w tak kiepskim filmie.
Owen Wilson natomiast powinien wrócić do gry w głupich amerykańskich komediach.
po pierwsze
on nie był z marines tylko z marynarji wojennej :)
po drugie
ty biegłbys znacznie więcej gdyby zależało od tego twoje życie
mi film się podobał