Znacie może podobne o tej tematyce: konflikt w Jugosławii? Bardzo interesuję się historią tego konfliktu. Z góry dziękuję z góry za odpowiedź :).
Jesli chodzi o podobne, to "Bat 21" o zestrzelonym pilocie, tyle ze w Wietnamie. A jezeli chodzi o wojne w Jugoslavii to polecam film "Wybawca". Dodam jeszcze ze w "Za linią wroga" wykorzystano wlasnie fragmenty z filmu "Wybawca". W 45 minucie jaz podczas poscigu za pilotem, natrafiaja na zbiorowy grob. Pokazane sceny rzezi to wlasnie urywki z Saviora.
Jeśli interesujesz się naprawdę historią tej wojny, to nie oglądaj podobnych filmów.
Jeżeli już chcesz się uczyć historii z filmów, co jest dość ryzykownym pomysłem, to obejrzyj "Ziemię niczyją".
Nie, ale w każdym filmie są elementy fabularne dla ubarwienia historii i wymyśleni bohaterowie (częstokroć główni) - nawet w tych teoretycznie opartych na faktach. Dlatego to ryzykowany pomysł, bo fikcja przeplata się tam z rzeczywistością i potem możesz się nie połapać, co wydarzyło się naprawdę, a co było tylko wymysłem reżysera (takich sytuacji jest sporo jak np. "Upadek" czy "Hotel Ruanda"). I podejrzewam, że o to chodziło autorowi komentarza. Poza tym historię raczej uczymy się z książek, a utrwalamy sobie filmami.
Tak, każdy film jest stronniczy, bo stanowi zapis wizji artystycznej twórców. Każdy film ma jakieś "przesłanie", w najgorszym przypadku takim "przesłaniem" jest nadzieja na zainkasowanie czeku. Nie chodzi o celowe manipulacje, ale "przefiltrowanie" faktów przez doświadczenia i wrażliwość autorów. Same fakty to też nie wszystko, bo mają swoje powiązania, przyczyny, następstwa. Trzeba być geniuszem, żeby to wszystko uchwycić fenomenalnym skrótem i zamknąć w dwóch godzinach filmowej narracji, przy czym zawsze będzie to jakaś metafora.
Oczywiście naukowe prace historyczne też mają nieusuwalny element subiektywności (dlatego nie wystarczy przeczytanie jednej), ale muszą przynajmniej spełniać pewne kryteria metodyki.
Nie czytałem może dlatego, że nie obiła mi się o uszy żadna literatura o tym temacie. O II WŚ dużo czytałem, bo wiele jest książek. A o wojnie w Jugosławii nic nie słyszałem z literatury. A wy czytaliście coś?