Mnie zniszczyło totalne nieprzygotowanie/ niekompetencja/ głupota głównego bohatera. To co zaprezentował podczas filmu świadczy że przed służbą zaliczył jedynie trening w Call of Duty. Już nie będę mu wypominać że zostawił przyjaciela na odsłoniętym wzgórzu przy jaskrawym spadochronie(powinien spadochron schować albo zakopać), wyrzucał po drodze śmieci(pusta wojskowa butelka, magazynki etc.) które ułatwiały pogoni odnalezienie Bohatera. Najbardziej rozbawiła mnie scena gdy Bohater siedział sobie na szczycie jakiejś tamy popijając wodę i podziwiając krajobraz(gdyby mnie goniła banda uzbrojonych typów, odłożyłbym wycieczkę krajoznawczą na później). Podobne przykłady niekompetencji można by mnożyć w nieskończoność. Choć jakby się nad tym zastanowić… przeciwnicy Bohatera też nie popisali się umiejętnościami(ich fantastyczna celność!). 5/10
Zgodzę się z tobą. Jakby tak było naprawdę na wojnie to Amerykanie co chwilę by gineli. Z tym pościgiem to też lipa. Ale wkońcu to film a nie prawdziwa wojna 7/10.
Będę się z Tobą licytował… 6/10
Zwróć uwagę na fakt, iż film jest dany w kategorii film wojenny. Od dobrego filmu wojennego oprócz efektów wymaga się Realizmu. Powiem więcej, gdyby nie interesujący montaż byłoby 4/10.