8/10
jeśli chodzi o filmy z gatunku horror, video nasties itp. mamy do czynienia z odrębnym typu horrorem, który zapoczątkował właśnie Abel Ferrara, który kręci filmy dość specyficzne i o bardzo surowym klimacie. Taki film jak ten zapoczątkował modę na tego typy filmy już we wczesnych latach osiemdziesiątych. Pokazuję nie tyle psychopatę, lecz zwykłego człowieka, co więcej artystę, o słabej psychice, który załamując się zaczyna zabijać i czerpać z tego i przyjemność i inspiracje. Klimatem nie wiele jest filmów, które można by do tego filmu porównać. Czuć w nim nie tyle strach, ile samą fascynację bohaterem jak i undergroundowym artystycznym światkiem, w którym się znajduję. Polecam