To nie oglądaj:) Mnie się bardzo podobał. Pozdrawiam.

A o rekinach lubisz? Bo widziałem, że chcesz obejrzeć Ostatni rekin.

Ostatnio mi się znudziły ;) A nie wiem jak trafiło mi się to na tablice.

Hehe spoko

Za to "Straszny Film" 3 dychy pod rząd, rusz gimnazjalnym móżdżkiem bo masz przed sobą najlepszy film z krokodylem jaki kiedykolwiek powstał.
Zresztą po cholerę oglądasz coś do czegoś od razu jesteś nastawiona negatywnie. Bezsens.

Dlaczego ? Chyba muszę najpierw coś oglądnąć żeby to potem ocenić -,-. Takie moje zdanie , a że mi się nie podoba to nie twoja sprawa. :)

Czyli musisz zobaczyć gościa pijącego wódkę zmieszaną z czyimś pawiem, żeby to ocenić? Ale co do filmu, to jednak nie masz racji.

Ty twierdzisz że nie mam racji, ale to mój komentarz i moje zdanie. Mi się ten film nie spodobał.

Innymi słowy jesteś śmieszna i nie dość, że nie masz argumentów, to jeszcze mylisz proste rzeczy. Zdanie jest Twoje, ale wątek (nie komentarz) należy do wszystkich. Poza tym ja wiem, że Ci się nie spodobał, a moje zdanie brzmi tak, że nie masz racji. Kapewu?

Słabe. :) Myślę że zakończę z tobą rozmowę według ciebie nie mam racji że ten film jest ,,głupi" a dla mnie jest i uwierz że nie będę tracić czasu na wymawianie wszystkich argumentów. :) Może i nie mam racji bo ten film dawno oglądałam i dawno oceniałam, więc zgodzę się że powinnam to przemyśleć i wolnym czasie jeszcze raz na spokojnie oglądnąć :)

Po pierwsze małoletnia chamico naucz się pisać "Tobą" z dużej litery (spytaj mamusię dlaczego). Po drugie moja wiara nie ma tu nic do rzeczy, raczej brak tychże argumentów. Po trzecie, najważniejsze, i na koniec masz rację, warto go na spokojnie obejrzeć, najlepiej bez towarzystwa.

Typowe i słabe, nie wiem ile masz lat a moja mama nie ma nic do tej kłótni, widać że nie panujesz nad agresją :) radzę udać się do lekarza, ona/ona bada takie przypadki w których to jeden człowiek ,,słabym słownictwem" próbuje zgasić drugiego człowieka, czy zawsze tak naskakujesz na ludzi którzy nie lubią tych samych filmów ? Najwyraźniej tak. Chyba według ,,Ciebie" mam ,,lubić" ten film bo inaczej będziesz mnie przezywać od ,,małoletniej chamicy" - ubogie słownictwo. Chamica ? Małoletnia ? Kto tu jest małoletni jeżeli zmusza drugiego człowieka aby ,,lubił" film choć nie ma argumentów. Mam je dla siebie, a tobie najwyraźniej się wydaje że przed każdym złym komentarzem dla twojego filmu ,,mamy" wypisywać argumenty. Radzę zakończyć rozmowę, bo jeszcze wybuchniesz agresją i nie wiem co się stanie. :)

1. "Małoletnia chamica" odnosi się do pisowni, nie do filmu (dla ciebie - umyślnie z małej). Kłótnia, agresja? Być może dla ciebie, małoletnie chamice lubią pyskówki. "Słabe słownictwo"? Ciekawy neologizm, ale pasuje raczej do twoich postów. Nikt dziecko drogie na ciebie nie naskakuje za to, że jakiegoś filmu nie lubisz, tylko za płyciznę wypowiedzi (i prawdopodobnie także myślenia). Nie wmawiaj mi dziecko, że cię do czegoś zmuszam, tak naprawdę widzę, że szkoda czasu na jakąkolwiek dyskusję - dla ciebie to jest kłótnia, bo tylko to ci przychodzi do głowy jako kontrargument. Radzę siedzieć cichutko, jak na grzeczną dziewczynkę przystało. Żegnam.
P.S. Te tekściki o agresji są naprawdę zabawne, ciesz się, że jeszcze nie poznałaś agresji dorosłych.

,,Szukanie piórka do...." :) Piszesz tak bo nie masz już dobrych tekstów aby mnie zgasić - naprawdę słabe, przez większość czasu zastanawiałam się o co ci głównie chodzi, bo najpierw twierdzisz że nie ma racji co do filmu ,, Ale co do filmu, to jednak nie masz racji", . ,, Poza tym ja wiem, że Ci się nie spodobał, a moje zdanie brzmi tak, że nie masz racji. " itp. , następnie twierdzisz że ,,jestem" małoletnią chamicą" , a potem mówisz że odnosisz się co do mojej pisowni. Naprawdę pouczające dziewczynko :) Twierdzę że jest to kłótnia gdyż w jednym ze zdań innego komentarza wyrażasz się o mojej mamie, następnie mówisz do mnie ,,małoletnia chamica" ( co i tak na mnie nie działa). Jak już na następny raz masz pouczać ludzi że źle piszą to przynajmniej na spokojnie. Tak tylko radzę na przyszłości. ,,P.S. Te tekściki o agresji są naprawdę zabawne, ciesz się, że jeszcze nie poznałaś agresji dorosłych." - nie wiem naprawdę nie wiem o co ci chodzi z tą ,,małoletnią", bo nawet nie wiesz ile ja mam lat. Sprytne szukanie po internecie ,,mądrych" słów aby wyrazić się lepiej :) Zgodzę się z tobą, że skończę z tobą tą ,,żałosną" rozmowę. I już nie odpisuj aby ,,próbować" mnie zgasić. Widzisz ten film oglądałam rok temu albo i więcej , więc nie pamiętam jego całego. Wybacz, ale czytam i czytam twoje komentarze i już nie wiem czy ci końcu chodzi o pisownię czy też o film. Dla ciebie nie mam racji co do filmu i twoje zdanie, a moje zdanie jest takie że ,,nie lubię tego filmu" , więc jak wspomniałam w najbliższym czasie obejrzę na spokojnie ten film. Ps. Proszę cię nie odpisuj , bo nie mam zamiaru tracić czasu na rozmowę z ,,Tobą" :)

Coraz gorszy bełkot, dziewczynko. No ale tak reagują trolliki, gdy gubią grunt. Idź lepiej zjedz loda, w twoim wieku to lepsze, niż recenzowanie filmów, na które jesteś za młoda...
I jeszcze te błędy w pisowni...

I po co odpisujesz ? :) Czujesz się pewnie głupio po tym jak ciągle z ,,Tobą" dążę tą rozmowę :) ,,Dziewczynko" czyżbym ja już tego nie mówiła ? Raczej tak. ,,to lepsze, niż recenzowanie filmów, na które jesteś za młoda...". Ciągle mówisz jedno i to samo o moim wieku, po twoim słownictwie wywnioskowałam że nie potrafisz nic innego już powiedzieć :) Masz problem że komuś nie podoba się ten film ;) Nawet jeżeli jestem młodsza (chociaż raczej po Tobie to widać) to mówię i piszę sensowniej (nie chodzi o taką typu pisownię) gdyż określam ci że ten film jest dla mnie jak reszta takich filmów o krokodylach i raczej z tych wszystkich wolę ,,Aligator" z 1980 roku. Dobrze że ty jesteś ,,idealna" :)

Dziewczynko, dziewczynko. Pisz dalej, jest zabawnie.
I wciąż te fantastyczne błędy. Z mojego słownictwa (tak, po polsku jest "ze słownictwa" nie "po słownictwie") potrafisz wyciągać wnioski -brawo, to nieważne, że fałszywe, ale za to własne tak mądrej dziewczynki. Teraz już znam twoją narodowość, wtręty językowe ją zdradzają. Tylko czego szukasz na polskim portalu, i to nie politycznym?

Kilka komentarzy temu czepiałaś się mojego zdania o filmie a teraz pisowni. I wciąż nie odpowiadasz na pytania. Mówisz coś o moim wieku, widać , że gdybyś była mądrzejsza przestałabyś odpisywać a najwyraźniej czujesz się głupio gdy tak ,,ciągniemy" temat. ,,Pisz dalej, jest zabawnie" ? :) Zabawne jest to że wyjaśniam ,,moje zdanie" o filmie czy to że pouczam twoje zachowanie. Bo nie wydaje mi się aby dorosły właśnie tak pisał. Dobrze że twoja pisownia jest ,,idealna". Z chęcią zapytam do której klasy uczestniczysz, bo mi to nawet obojętne czy gimnazjum czy nie. Radzę abyś nie odpisywała na komentarz, bo nie masz nic innego do zaoferowania :) Piszesz ciągle o tym samym. Jeżeli pani nauczycielka poucza twoje zachowanie to odpowiadasz/odpyskowujesz jedno i to samo ? Daję przykład. Kończę tą niepotrzebną i żenującą rozmowę. :P

Hmm... Twierdzisz że nie jestem ,,Polką", bo źle napisałam kilka słów. Brawo polecam takie teksty na przyszłość ;P

Kilkanaście zwrotów. Pełno rusycyzmów, błędne idiomy. Szczególnie to potwierdziłaś zwrotem "do której klasy uczestniczysz". Polka powiedziałaby "chodzisz"... Albo "pouczam twoje zachowanie". A teraz pocałuj mnie w anal, nataszka. Też będzie zabawnie. Zdania o twoim zdaniu nie zmieniam, niedochędożona suczko pucybuta, ale zabawna jesteś niesamowicie :P
P.S. Radzić to możesz kolesiom z FSB.

Hmmm... Od problemu filmu do mówienia kto jest Polką a kto nie. :D Niedawno była u mnie koleżanka, jednak gdy ja poszłam po picie ona weszła na moje konto na filmwebie i bardzo rozbawił ją tekst ,,małoletnia chamica". Leżała na podłodze z płaczu. I nie będę się kłócić kto jest śmieszniejszy ty czy ja. Ale stwierdzam iż nie stać cię na więcej a ja do twojego zdania jic nie mam. Kończę tą żałosną rozmowę, bo także rozbawiasz mnie z każdym krokiem. :) Dzieci, dzieci gówno na was leci.

Widzisz, ruski szpionie, nawet tego nie wiesz: sowa, nie gówno.
Koleżanka, jak widzę, też głupiutka. Idźcie grać w słoneczko. Twoim zaś stwierdzeniem o tym, na co mnie nie stać, potwierdzasz ogólne wrażenie: durna dziewuszka usilnie próbuje mnie zdyskredytować. W tym celu uporczywie perseweruje wydumany argument o mojej indolencji.
Praszczaj, natasza.

Zamknij łaskawie pysk :) bo jak widać nie potrafisz uszanować kogoś zdania. W swoim życiu nigdy nie widziałam takie ubogiego i żenującego słownictwa. Założę się jesteś tylko taka cwana przez internet. Nie potrafisz mnie nawet zgasić. Co zazdrosna ? Ja mam przyjaciół którzy mi pomogą. :) Nie będę pozwalać aby jakaś szmatka mi przezywała przyjaciółkę. Hmm... teksty z internetu, pewnie bestów. :p nie wiem co ma moje zdanie do filmu do obrażania mojej przyjaciółki. Kończę z Tobą tą żałosną rozmowę bo jak widać nie masz nic innego do zaoferowania. :)

Troll puszcza pianę....Mam coś do zaoferowania, nie z bestów (te są dla gnojków w twoim wieku):
Wypierdalaj, NATASZKA.
Nic więcej do zaoferowania takiej ścierze kołchozowej.
Btw. twojej przyjaciółki poczucie humoru ją obraża, nie ja.

Jak widzisz tylko ty się śmiejesz. I nadal nie wiem o co ci chodzi ? Nie potrafisz uszanować mojego zdania i się dziwisz dlaczego ja nie szanuję twojego. Bezcenne. ,,Co ma piernik do wiatraka ? " . I naprawdę proponuję abyśmy zakończyły tą ,,żałosną" pogadankę o pisowni, słownictwie i filmie. Jak już wcześniej wspomniałam kiedyś oglądnę ,,Zabójcę" :) Proponuję ,,Aligator" 1980 rok.

Żegnam