Choc Efekty Krokodyla zdecydowanie najlepsze To Zabrakło w tym filmie Krwawych Mordów Krokodyla 1 Efektowne na cały Film:((gostek w koszuli)
Oj czy zabrakło...Dla mnie to, że było ich stosunkowo mało wychodzi tylko na plus (dość oryginalne nawet, że tyle osób przeżyło no i realistyczne). Ja nigdy nie oceniam filmu pod względem ilości trupów...co jest jakaś skala oceniania? "Lęku pierwotnego" już nawet nie pamiętam bo oprócz trupów nic w nim ciekawego nie było...a "Rogue" zapamiętam na długo dzięki świetnym (może i do bólu sztampowym) postacią...oraz klimatowi ciągłego zagrożenia.
Pewnie masz racje ze to żadne ocenianie pod względem trupów, ale ja jednak takiego typu filmy preferuje jeśli oglądam film o zabójczym krokodylu chciał bym zobaczy kilka krwawych scen. Prawda leży po twojej stronie ze film jest orginalny inny niż by można było sie spodziewac. Ale Ja bym dodał do niego kilka zabójstw :)Ps Co do klimatu racja trzymał w napięciu dzięki za odp
A mnie 5 trupow w zupelnosci wystarcza. Poza tym najbardziej sie przerazilam przy tym pierwszym ataku, kiedy krokodyla wcale nie bylo
widac - facet w jednej chwili stoi sobie w wodzie po kostki, gada wyluzowany, a za chwile go juz w tamtym miejscu nie ma... i tylko na
wodzie kawalek ogona zanurzajacej sie bestii... od tej sceny mnie przeszly straszne ciarki - a przeciez zadnych spektakularnych efektow specjalnych w tej scence nie bylo. Po prostu dobry rezyser umiejetnie manipulujacy emocjami widza. Uklony dla Grega McLeana.