PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10002852}

Zabójca

The Killer
6,2 34 282
oceny
6,2 10 1 34282
6,9 47
ocen krytyków
Zabójca
powrót do forum filmu Zabójca

Czekam

ocenił(a) film na 6

Z jednej strony Fass jako killer, Fincher za kamerą i scenarzysta SIEDEM na klawiaturze, ale z drugiej Netflix czyli poprawność polityczna i ideologie. Na dwoje babka wróżyła. Liczę na mocny i dobry film.

crusing24

ja mam nadzieję, że będzie można to obejrzeć po bożemu w kinie a nie na tv.

crusing24

ale musisz zyc w stresie ze bedzie gej albo czarnoskory bo netflix xDD jak dlugo jeszcze ludzie beda plakac ze platforma stramingowa robi sobie produkcje jakie chce, ktore nie mieszcza sie w ich horyzontach myslowych XD deem, musisz miec ciezko w zyciu

ocenił(a) film na 6
qboot

Nie sfajdaj sie.

crusing24

lolco XD ty tu przylazles sie zesrac ze buuhuhu niedobry netflix taki poprawny politycznie XD także incydentu kałowego szukaj u siebie XD

qboot

Ale ty jesteś nie rozgarnięty, szok

qboot

qboot Gdybyś miał minimum wiedzy na temat tego jaką rolę odkrywa popkultura, to pewnie miałbyś pojęcie o tym, że Netflix jest narzędziem do programowania i modelowania społecznego. Miedzy innymi służy do implementacji obcej matrycy ideologicznej, to jest prawda obiektywna, bez względu na poglądy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
egzik01

Netflix jest od zarabiania kasy. Widocznie ta "obca matryca ideologiczna" dobrze się sprzedaje na rynkach, które mają znaczenie. Obecnie jednak jednym z dominujących kierunków dla Netflixa są filmy i seriale koreańskie koreańskie. Ciekawe, jak ma się do owej matrycy? Naprawdę ktoś może sądzić, że rynek polski to pępek świata?

Offi

Do zarabiania pieniędzy ? hahahahaha no to się uśmiałem. Gdybyś wiedziała na czym świat stoi to moze miała byś na uwadze fakt że najpopularniejsza platforma streamingowa jest najbardziej zadłużonym startupem na świecie. Oni mają swoich mocodawców i realizują plan wedle której są wyznaczone dalekosiężne plany wojny informacyjnej, a w tym przypadku chodzi o aspekt implementowania obcego wzorca w inne automoniczne kultury. Zresztą nie są to żadne nowości, jeszcze przed powstaniem imperium branży rozrywkowej w Hollywod amerykańscy cybernetycy wyznaczyli odpowiednie cele jak poprzez amerykańską popkulturą, wszczepiać obcy wzorzec kulturowy i przeprowadzać swoje pijarowe działania, również w aspekcie polityki. Gawiedz siedzi sobie przed monitorami ogląda i nie ma zielonego pojęcia że kultura we współczesnym świecie z rozbudowaną infrastrukturą informacyjną jest niczym innym jak bronią informacyjną z olbrzymim spektrum możliwości.

ocenił(a) film na 8
egzik01

Stąd zapewne likwidacja najtańszych pakietów i wprowadzanie stopniowe na ich miejsce pakietów z reklamami lub droższych, najdroższy 4K w praktyce abonament z platform u nas, zakaz dzielenia kont i przychody w 2023 na poziomie 8,2 (które i tak zostały uznane przez rynek za niskie). Wiesz choć, że Netflix to spółka giełdowa i rozlicza się przed udziałowcami, a jej być czy nie być zależy od giełdy? Pewnie dlatego też największe inwestycje Netfilxa na ten rok to produkcje... azjatyckie. No przecież "Squid Games" to sztandarowy przykład wszczepiania matrycy autonomicznym kulturom. Długi, o których piszesz, to rok 2019-2020, bo Netflix potrzebuje kasy na produkcje własne. Tak, jak Disney czy HBO. Na koniec pierwszego kwartału 2023 jednak firma dysponowała historycznie najwyższymi wolnymi środkami pieniężnymi, co wynika z niższych od oczekiwanych wydatków na nowe produkcje. Wcale się to rynkowi nie spodobało. To wszystko można wyciągnąć z raportów finansowych. Rozumiem, że łatwiej jest wierzyć w cuda wianki i spiski, "ONYCH", przez których jestem taki biedny i gnębiony, bo trudno się pogodzić z prostą prawdą, że to wszystko dla pieniędzy, bo jest popyt i inwestuje się w to, czego chce większość. Mylisz przyczyny ze skutkami.

Offi

Nie interesuje mnie w tym aspekcie ekonomia, ale wiem czym jest współczesna wojna informacyjna, i jak w dużym skrócie mówiąc, używa się informacji do walki a nawet przejmowania całych krajów pod obcą kontrolę. W zakresie moich zainteresowań jest również cybernetyka społeczna. Wiem o czym mówię, i mam szczerze gdzieś, co zrobisz z tą wiedzą, mądry człowiek jeśli czegoś nie rozumie to przyjmuje to do informacji i próbuje sam rozgryźć temat, idiota żyje nadal w swoim przeświadczeniu że ma rację, bo bruździ to jego wizji postrzegania rzeczywistości. Zresztą to o czym napisałaś nic nie wnosi do tematu, ani nie neguje mojej tezy, a wątek o tym azjatyckim akcencie w ofercie Netflixa świadczy tylko o tym, że nie masz pojęcia nawet jak ten system działa, mówię o stosowaniu kultury jako nośnika do społecznego modelowania. Holywood też jest maszynką do zarabiania pieniędzy a przy tym zawsze odgrywał rolę sterowania społecznego, dlatego amerykańska popkultura w tak fantastyczny sposób została przyjęta prawie pod każdą szerokością geograficzną. Polecam zgłębić temat bo nic innego polecić nie mogę.

ocenił(a) film na 8
egzik01

Napoleon bodajże powiedzial, że do wojny potrzebne trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i pieniądze. Do wojny informacyjnej również. Pomijanie więc czynnika ekonomicznego jest błędem. Ba,to kapitalizm, model ekonomiczny jest główną przyczyną zmian w strukturze społecznej. Wystarczy podejrzeć się Chinom i krajom Bliskiego Wschodu. Reszta to zwykły zachodni "soft power", który zresztą lubię, bo bez niego miałby do wyboru dżihad lub posowieckie struktury mafijne i jako bonus co rusz wojnę rzeczywistą.

Offi

Władza napoleona była jeszcze sprzed czasów kiedy banki rotszildowskie nie zdegradowały środka płatniczego robiąc z niego fałszywą iluzję dla gawiedzi, rewolucja i pełna kontrola nad walutą nastąpiła po rotszildowskiej spekulacji na brytyjskim giełdzie tuż po przegranej bitwie pod Waterloo. Później nastąpiła równia pochyła, z wprowadzaniem zielonego dolara, i drukowaniem pieniędzy bez pokrycia na skalę światową.  W tym aspekcie wymowny jest cytat H.Forda "Gdyby ludzie wiedzieli w jaki sposób tworzony jest pieniądz, jeszcze przed świtem mielibyśmy rewolucję na ulicach". Do prowadzenia wojen jest przede wszystkim potrzebna tzw. sprawczość. Współczesny pieniądz to mit, kolejna bajka dla naiwnych, którzy myślą, że wszelka władza rozgrywa się o pieniądze. Na pewnym etapie pieniądze nie są celem samym w sobie a tylko środkiem do osiągniecia celu o "rząd dusz". Największy bank centralny na świecie amerykański FED jest w prywatnym sektorze, możesz mi powiedzieć po jaką cholerę komuś pieniądze kto sam ma kontrolę nad emisją pieniądza ?, dewaluacją rynku, inflacją etc. ? Tą sprawczość właśnie amerykański establishment w tym momencie traci, i to nie dlatego, że nie ma pieniędzy, i narzędzi do kontroli światowej waluty, ale dlatego że fałszywy pieniądz, petrodolar oparty na ropie może stracić swoją siłę nabywczą i znaczenie. Wojnę wygrywa nie ten co ma pieniądze a ten co ma pod swoją kontrolą, fabryki, możliwość produkcji, nieograniczone surowce, technologię, wiedzę i możliwość jej implementacji. Takim krajem są właśnie Chiny, które w konsekwentny sposób wypierają amerykańskich hegemonów ze stanowiska światowego arbitra. Co do wojny informacyjnej, to jest to bardzo ekonomiczna metoda prowadzenia wojny, z niezwykle skutecznymi efektami. Więc pieniądze nie odgrywają tak istotnej roli w tym przypadku jak prowadzenie wojny kinetycznej. Jeśli już mówimy o strukturach mafijnych to zobacz sobie w jaki sposób USA prowadzi wojny prewencyjne, sprawdź sobie jaka jest geneza zwrotu "Bananowa republika" albo w jaki sposób bandyckie stany zjednoczone zdobyły kontrolę nad kanałem Panamskim. Czytam te twoje komentarze i widzę jak mocno masz ukierunkowany wręcz zindoktrynowany światopogląd. Można by rzec, tunelowe myślenie o ekonomii, kapitalizmie, wolnym rynku zapewne również etc. Typowe schematy, bajki i mrzonki, no i na koniec, stereotyp jakoby zachód stał na straży dobra, a wszędzie wokoł imperium zła, zwłaszcza Rosja. Jesli tak naprawdę myślisz to prawdopodobnie nie masz też pojęcia o geopolityce i układzie sił na świecie. Żyj sobie dalej w swojej bańce informacyjnej, i wierz dalej w dyrdymały o zachodnim kapitalizmie i demokracji, i dobrej Ameryce z ich niewinną popkulturą.

ocenił(a) film na 8
egzik01

A to w moim komentarzu było coś o "dobrej Ameryce" i demokracji? Było co najwyżej o "soft power" i braku sensownych kontrofert na giełdzie systemów społecznych. Nie mylmy pojęć. Nakładasz na cudze stanowisko swoją matrycę pojmowania rzeczywistości. Też siedzisz w bańce, jak każdy. A jako że wymagała nieco wysiłku, to uznajesz ją za wyjątkową i jednie trafną. Ok. Twoje prawo i nie moja sprawa.
Na tym pozwolę sobie zakończyć tę dyskusję, bo, jak dla mnie, niebezpiecznie ociera się o wycieczki osobiste, a ja nie bawię się w takie gierki z obcymi ludźmi na przypadkowych portalach. Pozdrawiam i powodzenia... :)

ocenił(a) film na 7
egzik01

"Do zarabiania pieniędzy ? hahahahaha no to się uśmiałem. Gdybyś wiedziała na czym świat stoi to moze miała byś na uwadze fakt że najpopularniejsza platforma streamingowa jest najbardziej zadłużonym startupem na świecie."

"Nie interesuje mnie w tym aspekcie ekonomia" xD

"idiota żyje nadal w swoim przeświadczeniu że ma rację, bo bruździ to jego wizji postrzegania rzeczywistości" - o to, to, to.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones