Dla fanów zabili go i uciekł ten film jest nudny. Dla ludzi którzy choć trochę mieli do czynienia z profesjonalistami w tej dziedzinie jest bardzo ciekawy i buduje napięcie (w chwilach gdy wam się ten film wydaje ślamazarny). Pokazuje wiele smaczków, których zwykli zjadacze hamburgerów nie dostrzegają, a dla kogoś kto miał do czynienia z takimi "zdarzeniami" są czystą poezją :D
Ten film jest jak dobre wino, dla większości ludzi takie wino niczym się nie różni od najtańszego w żabce, a czasem wręcz im nie smakuje. Jednak koneserzy potrafią je docenić,
bo co wy wiecie o winie i zabijaniu :)