W tym filmie jest znacznie więcej humoru niż w poprzednich, ale fabuła mogłaby być lepsza. Świetny duet pomiędzy Gibsonem a Gloverem.
Moim zdaniem każdy sequel "Zabójczej Broni" jest lepszy od poprzedniego, masz racje z tym, że świetny duet
Tak, tak, ta część jest równie dobra i zabawna jak poprzednicy. Dzięki Joe`owi Pesci, ale nie tylko. Duet Riggs - Murtaugh nadal bawi (scena z kotem i bombą).