Fajny film :] Śmieszne dialogi, dobry scenariusz i zdjęcie, świetne role Mel'a Gibson'a i Dany'ego Glover'a... Duża dawka śmiechu i adrenaliny... Jednak o końcowej ocenie filmu wpływ miało ZAKOŃCZENIE... Jakim cudem facet ze złamaymi (obiema) rękami po ich nastawieniu może się dalej bić (w dodatku jeszcze pływać) !!!!, a potem zamiast gipsu na ręce "włozyć" niewielki opatrunek !!! Chyba coś tu nie tak ...