Zabójczy numer

Lucky Number Slevin
2006
7,6 85 tys. ocen
7,6 10 1 84720
6,8 19 krytyków
Zabójczy numer
powrót do forum filmu Zabójczy numer

Spoiler - wszystkie sceny się łączą i to jest jak dla mnie jedyna choć bardzo silna wada tego filmu. Dlatego iż scey są jakby połączone na siłę że ten koleś wychował tego typa i ten mały koleś cały czas myślał o zemście. Dajcie spokój , to sie ledwie kupy trzyma. No i oczywiście bruce w jest nieugięty ALE akurat głównej bohaterce dał przeżyć, no i oczywiście Josh harnett wszystko przewidział- że akurat to będzie tak że bruce ją wywęszy i będzie chciał ją zabić. To jest takie naginane że aż się pięści zaciskają. Zbyt przegięty film - ale to tylko moja ocena.Ocena 6 na 10

rob567

Nie wiemy czy cały czas myślał o zemście - może po prostu Goodman powiedział mu, że miał zginąć oraz że jego rodzina nie żyje.
A koleś, którego grał Harnett nie przewidział niczego - nie oglądałeś uważnie. Jest scena, gdzie Goodmam mówi mu, że laska ma jego zdjęcie i że on ją musi zabić na co pozornie zgadza się Hartnett.

Pozdr.

reya

Tak ale to są szczegóły nie zmienia to tego że wydarzenia są strasznie naciągane. Sie ledwie kupy to trzyma. Nierealna historia , nie możliwa do zaistnienia

ocenił(a) film na 8
rob567

wskaz mi fabule dobrego filmu kryminalnego, ktora mialaby szanse zaistniec.

ocenił(a) film na 9
pracus

W filmie bylo mowione, ze zaden z zabojcow nie chcial sie podjac zabicia chlopca, wiec zawolali najlepszego z najlepszych - Goodcata (a nie goodmana jak go nazywacie!), prawdopodobnie i Goodcat nie mial sumienia zabic chlopaka. Bo badz co badz, czemu on byl winien? Goodcat dostal pieniadze za ta sprawe, a chlopaka wzial na wychowanie.

rob567

To są szczegóły, które wymieniłeś i został obalone. Wszystko właśnie się dobrze trzyma kupy. Chyba na siłę szukasz jakichś złych stron filmu. Twoja sprawa.

rob567

W czasie końcowej sceny na lotnisku byłam przekonana, że dziewczyna zginie. Zdziwiło mnie, że Goodcat ja oszczędził. Ale przecież w całej sprawie chodziło o zemstę za zabójstwo najblizszych ludzi 'Slevina', w której pomagał mu właśnie Goodcat, nie mógł zatem zabić dziewczyny bo nie trzymałoby sie to kupy.

rob567

W czasie końcowej sceny na lotnisku byłam przekonana, że dziewczyna zginie. Zdziwiło mnie, że Goodcat ja oszczędził. Ale przecież w całej sprawie chodziło o zemstę za zabójstwo najblizszych ludzi 'Slevina', w której pomagał mu właśnie Goodcat, nie mógł zatem zabić dziewczyny bo nie trzymałoby sie to kupy.

ocenił(a) film na 9
malgorzata_5

To nie dokładnie o to chodziło... Goodcat nie zabił dziewczyny, bo skojarzyła mu się ta cała sytuacja z tym co sam zrobił kiedyś. On nie zabił Slevina, Slevin nie zabił dziewczyny. Zrozumiał podobieństwo sytuacji i wsio :p
A czemu to by się nie miało trzymać kupy gdyby ją zabił? Przecież on już wcześniej myślał że ją zabił, co z kolei jasno wskazuje że nie chodziło tylko o zemstę, ale też zatarcie śladów. Wszystko nadal by się zgadzało gdyby ją zabił ;]

ocenił(a) film na 5
rob567

Zgadzam się film jest przekombinowany. Zawiodłem się na nim bo lubię zakręcone filmy, ale scenariusz tego wydawał mi się pisany na siłę. Fabuła była naciągana a sam motyw tych dwóch gangsterów to chyba ściągneli z "Zemsty" Fredry. Ogólnie słabizna, 5 na 10 max...

ocenił(a) film na 7
Travis

Przekombinowany? Hmm. Nie zgadzam sie z Wami. Co tam bylo przekombinowane? Fabula dosc prosta, ubarwiona azeby nie bylo za latwo i wyszlo calkiem niezle. Film dobry 7/10