Szkoda mi Cie, co jak co ale do gry Freemana i Liu nie można sie przyczepic...

soory ale freeman jest wielkim aktorem ale na pewno nie powinien grac ganksterow bo sie do tego nie nadaje i juz

jeżeli ktoś jest wielkim aktorem to potrafi zagrać każdego... A co do "Tak durnego filmu nie widzialem od lat" - brak słów;)

Jestem pewien że chodziło Ci o "gangsterów'

Sorry, ale to jeden z lepszych filmów i jak nie najlepszy film sensacyjny 2006 roku.

Aha. Jeszcze jedno koleś układał ten film kawałek po kawałku chyba z siedem lat. Żeby wszystko uchwycić w filmie to trzeba go oglądać albo bardzo wnikliwie, albo przynajmniej 2 razy. Zresztą warto, bo humoru, akcji i ciekawej, złożonej intrygi filmowi nie brakuje :).

Bardzo miłe zaskoczenie...owszem,czuć klimat Guya Ritchie'go,ale tu jednak w pewnym momencie następuje konkretny zwrot akcji i pewnie wielu widzów w tym momencie otwiera buzię z zaskoczenia...i nie wiem jak Wy,ale ja przez pierwszą godzinę bawiłem się na całego<dialogi-palce lizać,aktorstwo-to samo,Freeman i Kingsley dla mnie mogliby nie znikać z ekranu>,a potem śmiech uwiązł mi w gardle...

dialogi są bardzo przednie, szczegolnie wyjaśnienie co to jest "Kansas City Shuffle" :D. Albo dialog jak wpada 2 gangsterów po głownego bohatera i wyciągają go z ręcznikiem do szefa mafii (Freemana) :).

w krytyce tej wypowiedzi chciałabym zawrzeć cytat: "po godzinie wylaczylem bo mialem dosc". I błąd! Film zaczyna się dopiero po tej wspomnianej godzinie, a prawdziwego przyspieszenia nabiera w ostatnich 15 minutach. Nie dyskutują z osobami, które nie oglądają całego filmu i ganią go bez żadnych podstaw. Żenada!

troche żal,bo mogłeś bynajmniej obejrzeć do końca a nie oceniać po połowie filmu. tu własnie o to chodziło żeby zobaczyc tę końcówkę, która jest zwięczeniem tego genialnego filmu. poza tym freeman często gra role szefa lub nawet boga więc bardzo sie nadaje do tego filmu;/

a kim ty jestes zeby oceniac do jakiej roli nadaje sie taki aktor jak freeman?? według mnie film jest naprawde dobry z małymi niedociagnieciami ale aktorzy wywizali sie zroli naprawde fajnie

Ty sam jesteś DNO człowieku... Bardzo dobry film. Troche zawiła fabuła, ale pod koniec filmu się wszystko wyjaśnia. 8/10