Jedyna luka w fabule jaką odnalazłem to scena w której, "Nick" spotyka się z Lindsey w restauracji by umówić się z synem rabina. Wtedy to głównego bohatera śledzi policja, w skład której wchodzi detektyw współpracujący z Lindsey, obserwując parę kontaktuje się z policjantami i zgłasza że, obserwuje podejrzanego siedzącego z nieznaną kobietą. Nie rozumiem dlaczego nazwał panią koroner "nieznaną kobietą" skoro widuje się z Lindsey w pracy. Jeśli ktoś również zauważył ten problem albo potrafi mi wyjaśnić co źle zrozumiałem, bardzo proszę o odpowiedź.
możesz mieć rację, ale wydaje mi się trochę to naciągane żeby detektywi nie sprawdzili kim jest kobieta siedząca obok faceta zadającego się z dwiema mafiami.