Zauważ że Slevin starał się grać, on nie mógł sobie pozwolić na wyjawienie, że jest płatnym mordercą, więc strał się utożsamić
z kolegą tego pajaca z sasiedztwa =P (no i udawał idiote) =P
K$%#a nie tu, to sie miało znaleźć w temacie "Fabuła nie przekonująca..."
Konesera:
"W jednej chwili jest to zabawa z widzem w stylu Tarantino (scena z różowym ręcznikiem), a w drugiej mrożący krew triller (scena z zakładania worków na głowę)."
http://www.filmweb.pl/topic/538303/Fabu%C5%82a+nie+przekonuj%C4%85ca....html