Czytając o filmie pomyślałam - "Łe boziu, ale znów będzie nuda." I w sumie to trochę miło się zaskoczyłam. Trochę, bo film był lepszy niż się spodziewałam, momentami troszkę trzymał w napięciu, ale wydawał mi się trochę, że tak powiem "omenowaty"... :P I szczerze mówiąc - zawiodłam się trochę na końcówce. Miałam nadzieję, że będzie trochę bardziej zaskakująca. UWAGA, SPOJLER. Myślałam, że albo Max zostanie rozszarpany przez te wilki i chłopiec pójdzie sobie dalej do innej rodzinki:P albo Max zabije go, przeżyje, ale wkrótce znów będzie słyszał głosy czy coś takiego. :P Za bardzo przyzwyczaiłam się do "niedopowiedzianych" zakończeń i teraz zakończenie tego filmu było dla mnie za bardzo szczęśliwe. :P
Ogólnie film oceniam na 6. ;)