Słabszy niż Omen i za bardzo na nim bazuje. Jednak bije na głowę nową wersję owego Omena i większość ostatnich "horrorów".
Końcówka słaba, zbyt tandetna...
Sporo dobrze zrealizowanych pomysłów: rysunki, pojawiający się z nikąd chłopiec itp..szkoda że gdzieś już to widziałem :)
Aaa i rewelacyjna jak dla mnie muzyka :)