4/10,film ZDECYDOWANIE poniżej moich oczekiwań.Może najpierw zacznę od plusów:REWELACYJNY mroczny klimat filmu,dodający dla niego tajemniczości,świetna scenografia,piękne miejsce akcji,senne...,z dala od wielkich aglomeracji,na uboczu,pośród śniegu.Główny bohater to dziecko w ciele szatana,film BARDZO przypomina Omena,jego głównego bohatera Damiana,kto wie,czy to nie jest taki jego remake???:)Świetna kreacja aktorska chłopca!!!Jednak jako całość film wypada słabo:(Obejrzeć go można z nudów,ale nie należy oczekiwać rewelacji.
Moja ocena 5/10.
A co do Twojej wypowiedzi to chyba się nie zastanawiałeś co piszesz albo byleś pijany, "Dziecko w ciele szatana" chyba na odwrót, szatan w ciele dziecka. Druga sprawa zacząłeś od plusów a minusów nie podałeś w ogóle.
dokladnie to samo pomyslalem
moja ocena 6/10, niezly
calkiem przyjemny seans, nieco kulalo zakonczenie, troszke banalne, nieco odbiegalo poziomem od reszty
ale pozatym film fajny, bez specjalnych zachwytow ale calkiem udany i dobrze zrobiony
Taa jasne dobry film , a że skopiowali wszystko z Omena jedynki dodali troszeczke to nikt nie wspomniał .
Właśnie gdzie te minusy? Chyba jednym z minusów było to że nie ogarnąłeś tematu :)
Zgadzam się co do tego, że atmosfera była senna zamiast budzić grozę. Całkiem zgrabny scenariusz, zatracony przez kiepską reżyserię. 5/10
Myślę że nie każdy film musi być jakąś rewelacją...ten nie jest zgadzam się...ale czy to ważne?...ważne że przyjemnie się to ogląda. To taka szybka rozrywka, bez zbędnego myślenia itp. Nie wiem czemu ale oglądając "Zabójczy szept" przyszedł mi do głowy "Niepokój" podobne to jakieś...telewizyjne takie. Ale podobało mi się. Można się wyluzować:)
Wielkim minusem tego filmu jest gówniany sztuczny śnieg który razi po oczach, jak nie potrafili zrobic go bardziej realistycznie to mogli zmienic scenografie na lato byloby prawdziwiej
od poczatku filmu zadawałem sobie pytanie, czemu ten dzeciak skoro taki wszechmocny, nie powstrzyma tej żałosnej grupki półgangsterów od porwania, czemu skoro taki przenikajacy mysli nie przewidzi że jego aktualna opiekunka zleci to porwanie żeby go zabić, dopiero później po fakcie "ukarze" ja samobójstwem. Jakos mnie nie przekonało to ze "kolekcjonuje dusze", no i co kolekcjoner dusz panujacy nad ciałami duszami wilkami, daje sie zabic za pomoca zwykłej siekiery. To nie reżyseria kuleje tylko scenariusz, sam pomysł zerżeniety z Omenu. Scenarzysta pewno oglądnął 3 razy Omen 5 razy Egzorcystę i pomyślał sobie: OK napisze równie zaje.bisty scenariusz. Pudło.
4/10
W podobnym klimacie Case 39 z Zeelweger jest o niebo lepszy