nie spodziewajcie się wybitnej gry aktorskiej,czy super efektów specjalnych..jak dla mnie film żywcem zerżnięty tematyką z 'omena' (oczywiście dodano wątek porwania i okupu dla 'zmyłki'),choć porównując do wersji z lat 70- tych a tego z 2006, to plasuje się pomiędzy, starsza wersja to klasyka, nic jej nie pobije (zarówno 'egzorcystę'), choć 'zabójczy szept' jest z pewnością lepszy niż remake -'omen' z 2006,a co ja będę..obejrzyjcie, porównajcie..;)