nic dodac nic ujac, elementy z "omena" sie mocno rzucaja w oczy, ale ujdzie..sawyer tez calkiem niezle..ostatnia scena mnie troche rozczarowala, jak upadajac -zaatakowany przez wilki i nic nie widzac- rzucil siekiera i trafil "małego" (...) w głowę..jak dla mnie scena swiadczaca o braku ciekawych pomyslow rezysera.
Jak dla mnie chyba jesteś ślepy bo nie trafił go w głowę lecz w klatkę piersiową.
popieram wrobla ;DD
dokladnie film bez rewelacji.
koncowke filmu pozostawiam bez wypwiedzi xD
i wgl ten film to jakiś tani gniot, widzialam straszniejsze ..
hehe, dobre. Też mnie wkurza jak ktoś się czepia jakiegoś nieistotnego szczegółu a pomija właściwy wątek.
Pozdro
Zaczynało się fajnie, ale.
Nie rozumiem scen z wilkami,zupełnie na siłę ten wątek. Dlaczego np.mały nie był władcą komarów albo kotów? :) z fabuł jakoś to nie wynika i temat niewytłumaczony. A tytuł powinien brzmieć "Ranczo Wilkowyje-historia prawdziwa". Jakoś tak mało strawny ten gniot.
no bo wilki sa wladcami lasu, jednymi z najgrozniejszych zwierzat w lesie i wedlug wierzen wilki sa zlymi duszami itepe ;DDDD
wiec jako sprzymierzencow Davida czy kogos tam nie mogli dac sarenki to chyba oczywiste ;P
Najgroźniejszym zwierzęciem to jest człowiek,tak dla wyjaśnienia :P
A szatan wg.Biblii nie ma nic wspólnego z wilkami,jest władcą much,to inne jego określenie.Władca much,szarańczy i każdego robactwa które pochodzi z ziemi.Gdzieś to przypadkiem czytałam kiedyś.
Film ogólnie bardzo mi się podobał,ale to przedstawienie wilków mnie mocno raziło,ponieważ bardzo je lubię ;) Poza tym kojarzyło mi się to raczej z "Czerwonym kapturkiem" :P
Ogólnie film trzymający w napięciu,ale do Omena bardzo podobny.Choćby ta scena jak śrubokręt spada z dachu zabijając tego faceta-w Omenie jak dobrze pamiętam były bardzo podobne sceny,że coś niby przypadkiem spada na kogoś tak nieszczęśliwie że go zabija.