Nie wiem dlaczego ten film spotyka się tutaj z taką krytyką. Dla mnie jedynym momentem, który w flmie był "nieudany" jest ten, kiedy policjantka prowadząca sprawę porywacza sciga kogoś innego(na początku filmu). no i nie podoba mi się jeszcze tłumaczenie tytułu na język polski... Ale reszta jest naprawde dobra:) A! i zastanawiała mnie jeszcze jedna rzecz...skąd porywacz miał taśmę, którą zakleił usta policjantce i jak wyszedł dachem wraz z nią(sam to rozumiem, ale z nią musiało mu być trudno, szczególnie że pewnie próbowała sie bronić, a przecież nie straciła przytomności.)
a nie zastanawia cię, że w w filmie jest pełno takich niezrozumiałych momentów.
ogólnie uważam, że film jest głupi. Nie mam pojęci kto wystawia tak wysokie oceny temu gniotowi!!