niestety nie jest to udana produkcja.
pomijając potworną nierówność filmu,
mamy tu tylko do czynienia z obrazkami z życia alkoholików i ich rodzin
trochę nie widzę sensu tworzenia takich obrazków
w sytuacji kiedy znacznie lepszych jest już nie mało.
cały czas pozostaję w nadziei jednak, że poziom z "moich córek krów"
jeszcze wróci nie raz w kolejnych produkcjach, bo to niezła reżyser jest.