Proponuje tobie zapoznać się z regulaminem forum, który to zabrania obrażania innych użytkowników.

Pytanie za 100 pkt. Dlaczego wszystkie masowe morderstwa (również te opisane w filmie) miały miejsce w "strefach wolnych od broni" ?

Bo tam czujność jest najbardziej zaniżona.

Nieprawda właśnie w tych strefach jest największa "czujność" - są kontrole, bramki, ochroniarze itd.

Problem w tym że w tych strefach nie ma praworządnych obywateli z bronią, a tych właśnie najbardziej boją się przestępcy. Nie boją się policji która będzie na miejscu zbrodni godzinę po jej wykonaniu.

Bandyci niczego nie pragną bardziej niż zakazu dostępu do obroni ponieważ oni i tak kupują ją na czarnym rynku : http://www.youtube.com/watch?v=GNon5BUKdL0

Kolejne pytanie za 100 pkt: W USA badania pokazują że bardziej niebezpieczne dla dzieci od broni są przydomowe baseny. Czy trzeba zakazać basenów ?

Mam jedno pytanie- dlaczego M. Moore w filmie podawał liczbę zabójstw w liczbach bezwzględnych? Chyba oczywistym jest, że w USA, gdzie liczba ludności jest znaaaaaaacznie większa, będzie więcej zabójstw niż w UK, czy Niemczech. Gdyby robił rzetelny film dokumentalny- podałby np. w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, czy w jakiś inny porównywalny i wiarygodny sposób, prawda? To chyba najprostszy przykład, by pokazać, że ten film należy uważać jedynie za propagandowego gniota.

W stanie Utah jest prawo do posiadania broni a mimo to jest stanem o jednym z najmniejszej ilości zabójstw na glowę... ciekawe dlaczego Moore się nie odnosi do tych niewygodnych dla niego faktów... pewnie tam nie mieszkają ludzie tylko maszyny.
Patrząc na przykład z polski - wariat wpada do placówki PiSu i po chwili awantury wyciaga broń i strzela. Czy taką osobę interesuje to że nosi tą broń nielegalnie? Nie. Za to ofiary interesuje to że nie mają się czym obronić.

Akurat w Polsce jest jeszcze taki problem, że zaatakowany właściwie jest na przegranej pozycji, bo nie ma się jak bronić- więc tutaj dostęp do broni chyba tylko pogorszy sprawę. Gdy napadnie mnie facet z nożem, a ja mimo to zdołam go powalić (jakimś cudem) gołymi rekami- to ja mam problem, ja muszę się tłumaczyć i niejako z góry jest to nadużycie obrony koniecznej. Ale to na marginesie. Jeszcze warto dodać, że Moore bez problemów kupił w Kanadzie broń- więc z filmu wynikałoby, że zarówno w Kanadzie, jak i w USA broń jest zdobyć równie łatwo- no ale...

No tak skoro w Polsce nawet policjant musi najpierw poczekać na strzał napastnika, potem krzyknąć "stój bo strzelam", później oddać strzał ostrzegawczy, a dopiero potem może strzelać. To absurd. Może miało to sens gdy UBcy, ZOMOwce i inne ścierwa były wcielane do policji ale te czasy już minęły. Nie ma już psychopatów w policji.

I ciekaw jestem, czy ktoś mi odpowie, dlaczego Moore nie wspomniał o przypadkach takich jak w Appalachian School of Law, gdzie uzbrojeni (legalnie) studenci POWSTRZYMALI szaleńca przed dokonaniem masakry?

Każdemu zwolennikowi filmu Moore'a proponuje obejrzeć krótką wstawkę, bardzo podobną zresztą do historii opowiedzianych w filmie http://www.youtube.com/watch?v=SqgcMZkXE1g . Nie chce wskazywać, co jest moim zdaniem lepsze, gorsze, którą droga powinniśmy podążać, ale sądzę, że dla pewnej równowagi należy obejrzeć materiał równie emocjonalny, ale ukazujący druga stronę medalu.