PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11900}

Zabić drozda

To Kill a Mockingbird
1962
7,9 34 tys. ocen
7,9 10 1 33793
8,1 39 krytyków
Zabić drozda
powrót do forum filmu Zabić drozda

wybitny 10/10

ocenił(a) film na 10

Nie chcę się rozpisywać, po prostu arcydzieło! Dzieci grają znakomicie, a Peck, no cóż zasłużony Oscar!

ocenił(a) film na 9
Lecho1523

ehh ciebie już nikt i nic nie jest w stanie niczego nauczyć,zadaj sobie taki trud-albowiem dla ciebie niewątpliwie będzie to spore wyzwanie-i zerknij na wypowiedź załozyciela tematu,krótko i na temat,oprócz tego już ci wyjaśniłem dlaczego dla mnie jest to nie tylko dobry film-widać masz problemy z pamięcią-ale wręcz arcydziełem, tłukę ci do główki od n-tematów a ty dalej nie rozumiesz,nie wiem po jakiemu mam pisać skoro po polsku nie rozumiesz?

staszki

Ty idioto, nie pytam autora tematu tylko ciebie, widać że niezły z ciebie oporniak, i to nie było jedyne pytanie jakie ci zadałem, tępa strzało.

ocenił(a) film na 9
Lecho1523

oj człowieczku marny twój żywot, w zasadzie nie wiem po co rodzą się tacy jaskiniowcy jak ty, w dodatku uzbrojeni w tępe strzały, tylko pałka do ręki i jazda za zwierzyną!ps nie zapomnij zaostrzyć strzał bo inaczej nici z polowania-podobnie jak i w przypadku twoich totalnie bezsensownych wypowiedzi...

staszki

Znów odwracanie kota ogonem i bezsensowne teksty, ale bycie snobem i debilem do czegoś zobowiązuje :)

ocenił(a) film na 9
Lecho1523

no cóż trzeba dorosnąć do pewnych tekstów,najwidoczniej jeszcze długa droga przed tobą, w każdym bądź razie życzę powodzenia w rozwoju, i sięgnięcia do słownika języka polskiego albowiem słownictwo u ciebie straszliwie kuleje-to zapewne efekt-a jakżesz by inaczej-nieprzykładania się do nauki-co stanowiło de facto słowny argument przeciwko mnie,jakżesz życie bywa przewrotne...sugeruje na przyszłość baczniejsze śledzenie własnych nieudolnych wypowiedzi gdyż jak widać na twoim przykładzie łatwo pogubić się w plątaninie własnych bzdurnych słów

staszki

Dalej odwracasz kota ogonem głuptasie :) Dawaj mi te argumenty na słownictwo.

Aha, i strzelasz sobie w stopę chłoptasiu.

"i sięgnięcia do słownika języka polskiego albowiem słownictwo u ciebie straszliwie kuleje"

Piszę to koleś który zaczyna zdania od małej litery, hahahah. Widać od braku argumentów i wyszukania problemów na siłę by tylko przedłużyć sobie czas i uchronić się od odpowiedzi już ci całkiem padło na mózg :)

ocenił(a) film na 9
Lecho1523

chciałeś zabłysnąć-i ponownie ci się nie udało, tak to już jest gdy nie ma się pomysłu, trudno porównywać rozpoczynanie zdań od małej litery-w przypadku gdy jest to kontynuacja wcześniejszych wypowiedzi stanowiącej całość, a oddzielonych od siebie przecinkiem w postaci twoich wypocin-do oczywistego ubogiego zasobu słów, poza tym pisanie w twoim kierunku to jak rzucanie grochem o ściane, chyba nikt nie podołałby tej trudnej,ba niemożliwej sztuce dotarcia do tak opornej jednostki jak ty

staszki

Będę dalej powtarzał to samo aż doczekam się odpowiedzi, proste co nie głupku? Jakbyś odpowiedział w pierwszych postach to moglibyśmy podjąć nowy temat w którym bym cie zjechał i tak do wyczerpania :)

ocenił(a) film na 9
Lecho1523

marzenia ściętej głowy...potrafisz tylko prowokować i podpuszczać, a odpowiedzi udzieliłem już dawno skoro jej nie zrozumiałeś-twój problem

staszki

To ty non stop prowokujesz, ja jedynie prowokuje uzyskanie odpowiedzi na zadane pytaniA :)

ocenił(a) film na 9
Lecho1523

Moim zdaniem film broni się sam bez nieudolnej pomocy staszki argumentującego w dużej mierze "tak i już".
Jest w nim świetnie uchwycony klimat tamtych czasów, bardzo pozytywny przekaz i poruszająca historia. Na tyle, na ile się znam,
czyli niewiele, uważam też, że gra aktorska była na wysokim poziomie (domyślam się, że Oskar nie wpadł tu przypadkiem, a tamci panowi na grze aktorskiej znać się powinni). Tyle z uzasadniania oceny mniej więcej na poziom 7-8. A dalej - no, mi bardzo się podobał, więc daję 9. Po co więcej słów? Nie ma absolutnego arcydzieła, estetyka jest rzeczą względną, a myśleć inaczej - staszki - to być w dużym błędzie. Zawsze się dziwię, że właśnie tak ograniczeni (to nie obraza, ale stwierdzenie - ludzie są ograniczeni, różni w różni sposób) ludzie trafiają się na forach filmowych. A przecież tak wiele wartościowych filmów wydaje się promować postawę wprost przeciwną. Tak, jak gdyby nie dostrzegali tego w filmach... nazywając je przy tym arcydziełami.