Można pogratulować reżyserowi , lub pozazdrościć , że mógł poprzez stworzenie tego filmu
i pokazanie go szerszej publiczności rozliczyć się ze swoją przeszłością ... Ciekawa jestem
jak jego matka zareagowała na tą produkcję.
Jeśli chodzi o jego przyszłość to czekam na kolejne produkcje ( bardziej pod względem
wizualnych doznań ) . Młodo zaczyna , więc mozna liczyć na to że jeszcze kilka filmów
nakręci , choć wydaje mi sie , że ciagłe trzymanie się tematyki homoseksualizmu , może się
wyczerpac i znudzić. Szczególnie uwiodła mnie w tym filmie strona wizualna, pomysł na
film , na poszczególne ujęcia , połączenie tego wszystkiego z muzyką. Lubię takie klimaty ,
to coś jak "Samotny mężczyzna ", tylko zdecydowanie mniej genialny. Takie pirwsze
skojarzenie ...