Ten film jest po prostu rewelacyjny. Cieply, przesmieszny i z happy endem ;) Dla duzych
ksiezniczek :)
Trzydziestoletniemu facetowi też się spodobał;) Bardzo fajny filmik. Ciepły, przyjemny. Pozytywny :)
Film przecudny, piosenki rewelacja.Myślę że Amy Adams naprawdę jest urodzoną księżniczką :)
Ja mam już ponad trzydziestkę i oglądałem go ze dwa razy. Chyba nikt inny nie potrafiłby przykuć mnie do ekranu przy takim filmie oprócz Amy Adams - delikatnej, kruchej istotki z rozbrajająco zadartym noskiem - po prostu księżniczki z bajki. Nie gustuję we współczesnych disneyowskich klimatach, ale tu całkiem przypadkowo trafiłem na coś naprawdę fenomenalnego, ciepłego, co długo ma się w pamięci. Polecam tym, którzy jeszcze nie widzieli.
Oglądałam z koleżankami w letni wieczór i jedna tak się wzruszyła że ryczała pół wieczoru mówiąc "jak pięknie"- a mamy po dwadzieścia parę lat :) fajnie było wrócić do czasów księżniczki na babskim wieczorku, a nie tylko sex w wielkim mieście i bzykanie na śniadanie...
No bo widzisz, cała ta współczesna holyłucka żydokomuna chce, abyśmy swoje uczucia sprowadzili do najniższych instynktów (sex w wielkim itd.). Jak psy. Takimi łatwiej manipulować.
Pozdrawiam ciepło
Świetny film o potędze miłości, ja ma 22 lata ale uśmiałem się przy tym filmie bardzo, przy tym dość nietypowe zakończenie i zwroty akcji , świetnie jest tez połączenie klasycznej animacji i filmu aktorskiego postacie z kreskówki są świetnie odkrywane przez aktorów a ich podobieństwo wielkie. Kapitalna muzyka, mimo iż nie przepadam za musicalowymi wstawkami to tym razem było świetnie.
moja ulubiona scena to ta w której szczury czyszczą klozet:) Bezcenne:)
Zastanawiam się nad oceną waham się miedzy 8 a 9.